Kołyska dla prezesa

Wróżenice - Agricola Klimontów 5-0 (4-0)

1-0 P. Nowak 10, 2-0 Wiśniewski 15, 3-0 P. Nowak 38, 4-0 Kwiecień 40, 5-0 Kwiecień 89. Widzów 1000.

Wróżenice: Szczałba (70 Kaczor) - S. Nowak, Maj, Wcisło, Piskorz - Gerhard, P. Nowak, Wiśniewski (80 Bielawski), Kalisz (60 Korepta) - Kwiecień, Bartoszek (68 Sawicki).

Agricola: M. Stanek - Gryszówka, Piwowarski, Kopeć, Kot - S. Skoczyński (65 Cichy), Miklas, Kulisa, P. Stanek - T. Skoczyński, Balachowski.

   Spotkanie było jednym z punktów festynu z okazji Dnia Dziecka, który odbywał się w niedzielę na obiektach Wróżenic.
   Właśnie tym należy tłumaczyć rekordową - jak na klasę C - liczbę kibiców.
   - Widząc zadowolenie przybyłych myślę, że festyn był udaną imprezą - mówi Zbigniew Sawicki, jeden z organizatorów imprezy.
   Działacze Wróżenic (bo to oni byli głównym organizatorem imprezy) pomyśleli, jak poradzić sobie z upałem. Dzieciom, które przyszły na zabawę, rozdawano wodę, także mnóstwo słodyczy.
   Najbardziej szczęśliwym człowiekiem z Wróżenic był po tym meczu... prezes klubu Paweł Nowak. Nie tylko, że jego drużyna efektownie wygrała, to w tym samym dniu urodziła mu się córka. Ciekawe, czy szczęśliwy tatuś da jej na imię Victoria?
   Zawodnicy wiedząc o szczęściu prezesa, po pierwszej bramce wykonali specjalnie dla niego tzw. kołyskę.
   Z pięciu zdobytych goli najbardziej efektowna była ta zdobyta przez Kwietnia w 89 min. Wtedy tak uderzył z rzutu wolnego z 18 metrów, że piłka trafiła w "okienko" bramki gości.
   Co prawda do przerwy zdecydowaną przewagę miały Wróżenice, ale w II części gry śmielej zaatakowała Agricola i mecz się wyrównał.
   Goście w 88 min mieli tzw. setkę, ale na posterunku był bramkarz gospodarzy.
(RCZ)