Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komary i przyrodnicze wróżby

Grzegorz Tabasz
Pełen pokory przyznaję się do błędu. Pod koniec wiosny popadłem w grzech pychy przepowiadając inwazję komarów. Zajrzałem do kilku stawów i oczek wodnych. Zobaczyłem roje żywotnych larw krwiopijnych owadów.

Spoglądając w kalendarz odliczyłem czas niezbędny do pojawienia się dorosłych komarów. Ogłosiłem na naszych łamach nieuniknione nadejście komarzego armagedonu. I co? I nic.

W początku czerwca, gdy komary zwykle zaczynają łowy, ze zdziwieniem nie odnotowałem ani jednego ukłucia. Jestem osobnikiem, który wabi zjadaczy krwi niczym magnes. W ramach testu odbyłem kilka spacerów nad stawy w ujściach Popradu do Dunajca, które są komarzym matecznikiem. Ledwo kilka sztuk zabrzęczało wokół głowy.

Przyroda okazała się być nieprzewidywalna. W żadnym wypadku nie żałuję braku komarów, jeno szukam przyczyn ich nieobecności. Wiosna była deszczowa, lecz później nadeszły suche dni. Na dodatek przez kilka minionych lat mieliśmy do czynienia z suszą. Kałuże wyschły i larwy komarów wyginęły. Nigdy więcej nie będę stawiał jakichkolwiek przyrodnich wróżb. Nigdy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski