Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kombatanci za 16-latkiem

Paweł Szeliga
Kombatanci, którzy przyszli do sądu, by zademonstrować solidarność z Kacprem Sz., sforsowali bramki ochronne i wdarli się na korytarz. Od sali, w której był 16-latek, oddzielał ich kordon policji
Kombatanci, którzy przyszli do sądu, by zademonstrować solidarność z Kacprem Sz., sforsowali bramki ochronne i wdarli się na korytarz. Od sali, w której był 16-latek, oddzielał ich kordon policji Fot. Stanisław Śmierciak
Nowy Sącz. Walka o usunięcie z miasta pomnika czerwonoarmistów trwa od 23 lat. Demonstranci trafiają przed sąd. Chłopak, który oblał monument farbą, został oczyszczony z zarzutów. Na proces czekają jednak inni, w tym kandydat na urząd prezydenta RP.

– Dziś zrobiłbym dokładnie to samo – powiedział po wyjściu z sądowej sali 16-letni Kacper Sz. Uczeń jednej z sądeckich szkół we wrześniu 2014 r. rzucił wydmuszką z farbą plakatową w pomnik ku czci Armii Czerwonej. Zarzucono mu zniszczenie mienia.

Do likwidacji monumentu prezydenta miasta zobowiązali radni w 1992 r. Obelisk do tej pory jednak stoi, a o uchwale co jakiś czas przypominają członkowie organizacji kombatanckich.

We wrześniu 2014 r. zorganizowali demonstrację. Monument oblano białą i czerwoną farbą. Policjanci zatrzymali kilku uczestników tego happeningu, w tym 16-latka.

– Kacper powinien być wzorem dla rówieśników, a nie stawać przed sądem jak jakiś przestępca czy chuligan – przekonuje Marian Stach z Krakowa,który działał w opozycji i był więziony podczas stanu wojennego. Znalazł się w grupie kilkudziesięciu osób, które przyjechały do Sądu Rodzinnego w Nowym Sączu, by dać wyraz solidarności z 16-latkiem.

– Nie minął miesiąc od naszej demonstracji, a władze miasta usunęły z pomnika tablice o braterstwie broni i wdzięczności dla Armii Czerwonej – zauważa inny krakowski kombatant Krzysztof Bzdyl. – Dziś to tylko monument, który powinien jak najszybciej zniknąć z miasta, jako relikt komuny. Ludzie mają prawo głośno się tego domagać – dodaje.

Fakt, że 16-letni Kacper Sz. musiał się stawić w sądzie, oburzył kombatantów. Zareagowali agresją, gdy usłyszeli, że posiedzenie odbędzie się przy drzwiach zamkniętych, a ze względów bezpieczeństwa na rozstrzygnięcie będą musieli czekać na korytarzu.

W dodatku za metalową bramką, której pilnowali ochroniarze. Kombatanci sforsowali bramkę i ze śpiewem na ustach przedarli się pod salę. Do sądu wezwano policjantów, którzy zaprowadzili porządek. – Aż tylu was na nas wysłano? – dopytywali kombatanci. – Przyznajcie się, komu służycie, Polsce czy Rosji?

Sądecka policja broniła decyzji o powiadomieniu sądu o czynie karalnym, popełnionym przez nieletniego.

– Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich zobowiązuje policję do informowania sądu rodzinnego o każdym czynie karalnym popełnionym przez osobę niepełnoletnią – podkreśla mł. asp. Iwona Grzebyk-Dulak, rzeczniczka nowosądeckiej policji.

Sędzia Barbara Zelek nie znalazła podstaw do stosowania jakichkolwiek sankcji wobec 16-latka. Krótkie orzeczenie wygłosiła przy drzwiach otwartych, co tłum kombatantów nagrodził oklaskami. Ustnego uzasadnienia publiczność nie mogła już jednak wysłuchać. Streścił je pełnomocnik nastolatka.

– Sąd stwierdził, że tej sprawy w ogóle nie powinno było być – powiedział mecenas Wojciech Gąsiorowski. – Okoliczności wskazują bowiem, że nie ma podstaw do stosowania jakichkolwiek sankcji wobec Kacpra Sz. – dodał.

Sam nastolatek podkreśla, że interesuje się historią i dużo czyta o najnowszych dziejach Polski. To właśnie wiedza czerpana z lektur pchnęła go do działania. – Konieczność stawienia się w sądzie wiązała się oczywiście z dużym stresem
– przyznał Kacper. – Mimo to ani przez chwilę nie żałowałem tego, co zrobiłem. Dałem wyraz swoim poglądom. Nie niszczyłem mienia. Farbkę plakatową można łatwo zmyć.

Władze miasta nie komentują działań demonstrantów. Przypominają, że czekają na decyzję wojewody, który zezwoli na usunięcie pomnika. Nastąpi to prawdopodobnie wiosną tego roku. Szczątki 6 żołnierzy, których pochowano pod monumentem, zostaną ekshumowane i przeniesione do kwatery wojennej na cmentarzu komunalnym.

Zanim do tego dojdzie, przed sądeckim sądem za zniszczenie mienia stanie jeszcze kilku dorosłych demonstrantów. Wśród nich będzie m.in. Adam Słomka, przed laty poseł na Sejm i działacz KPN, teraz kandydat na urząd prezydenta RP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski