18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komenda dla miasta, ORMO w powiecie?

Redakcja
Samorządowcy rozmawiali o zamiarach likwidacji Komendy Powiatowej Policji Fot. Magdalena Uchto
Samorządowcy rozmawiali o zamiarach likwidacji Komendy Powiatowej Policji Fot. Magdalena Uchto
Parlamentarzyści, władze powiatu i przedsiębiorcy jednoczą siły i głośno sprzeciwiają się zamiarom likwidacji Komendy Powiatowej Policji w Krakowie. Nie wszyscy szefowie podkrakowskich gmin równie głośno im wtórują. Czekają m.in. na konkretne argumenty przemawiające za zamknięciem KPP.

Samorządowcy rozmawiali o zamiarach likwidacji Komendy Powiatowej Policji Fot. Magdalena Uchto

KONTROWERSJE. Oryginalna propozycja Kazimierza Czekaja. Niektórzy wójtowie przypominają, że policja jest państwowa, a nie samorządowa.

Podczas wczorajszego spotkania samorządowców powiatu krakowskiego starosta Józef Krzyworzeka i wicestarosta Andrzej Furmanik apelowali do wójtów i burmistrzów o mobilizację. - Państwo ma niepowstrzymane ciągotki do podporządkowania sobie wszystkich służb zespolonych - mówi wicestarosta. Przedstawiciele władz powiatowych obawiają się, że po ewentualnej likwidacji KPP mieszkańcy powiatu mogą stracić poczucie bezpieczeństwa. - Jeśli w mieście są o połowę gorsze wskaźniki, pod względem wykrywalności niż w powiecie to chyba mamy prawo, aby się obawiać. Poza tym nie wiemy co stanie się z mieniem, na zakup którego pieniądze przeznaczyły samorządy - pyta starosta. Dodaje, że władze powiatu o wszystkim dowiadują się z mediów.

Poseł Jacek Krupa przypomniał, że pięciu parlamentarzystów ziemi krakowskiej skierowało już w tej sprawie pismo do ministra spraw wewnętrznych i administracji. - Sygnalizowałem już problem Komendantowi Głównemu Policji. Mamy się spotkać po 22 marca. Dlatego dobrze byłoby, gdybym miał pisemne poparcie naszych starań również od gmin - sugerował poseł Krupa. Działania na rzecz ratowania komendy prowadzą też posłowie PiS-u.

Antoni Rumian, wójt gminy Michałowice, podkreślił, że w tego typu spotkaniu powinien uczestniczyć Komendant Wojewódzki Policji. - To jest taki trochę wiec poparcia. Opieramy się wyłącznie na naszych doświadczeniach i przypuszczeniach. Ale tak naprawdę nie wiemy co zmiany w strukturze policji miałyby oznaczać w praktyce. Policja w końcu jest państwowa, nie samorządowa. Ludzie z reguły nie lubią zmian, ale to nie oznacza, że po ich wprowadzeniu coś nie może funkcjonować lepiej - komentuje.

Józef Rysak, wójt gminy Igołomia-Wawrzeńczyce, podkreśla, że gdyby dziś miał się opowiedzieć czy jest za czy przeciw likwidacji KPP, wstrzymałby się od głosu. - Dla bezpieczeństwa istotna jest bliskość siedziby. Przed utworzeniem KPP do najbliższego komisariatu mieliśmy dwa kilometry. Teraz, do posterunku i do siedziby komendy mamy 40, i to samochodem prywatnym. Staraliśmy się o utworzenie posterunku, ale nie wyszło - przypomina wójt Rysak.

Bogusław Król, wójt gminy Zielonki, zauważa, że nie można porównywać struktur policji do straży pożarnej. - Tłumaczenie, że nie ma komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, a jest miejska nie ma sensu. W gminach działają jednostki OSP, które wspierają działania straży zawodowej. Ale w przypadku policji taki manewr nie będzie możliwy. Jeśli komendy zostaną połączone, nikt w terenie nie zastąpi funkcjonariuszy - mówi wójt. Dodaje, że jeśli doszłoby do likwidacji KPP, w pierwszej kolejności odkryty zostanie obszar najbliżej Krakowa, czyli tzw. I obwarzanek. Zdaniem wójta istnieje obawa, że pojawią się tu zorganizowane grupy przestępcze. Likwidacji KPP sprzeciwiają się też m.in. władze Słomnik i Skawiny.

Do samorządowców przyłączają się przedsiębiorcy. Kazimierz Czekaj z Jurajskiej Izby Gospodarczej oraz Andrzej Tutajewski z Podkrakowskiej Izby Gospodarczej zapewniają, że są zwolennikami pozostawienia KPP. - Przecież Kraków przybliża się do naszych gmin. Ludzie uciekają z miasta. Powstają nowe firmy. Ale każdy chce żyć bezpiecznie. Po zmianie policja będzie tylko jednym z działów przy Mogilskiej. Jak to się ma do różnych deklaracji w stylu "Policja bliżej obywatela". To podejmijmy inicjatywę obywatelską: miasto niech ma komendę, a my u siebie utwórzmy ORMO - proponuje Kazimierz Czekaj.
Wadim Dyba, komendant powiatowy policji w Krakowie, podkreśla, że w przypadku utworzenia dwóch komend z jednej, nad jej powstaniem powinien pracować zespół ekspertów. - Nie wyobrażam sobie, by nie było w nim ani mnie ani komendanta miejskiego. Z tego co wiem taki zespół jeszcze nie powstał i nie pracuje - zaznacza.

Starosta Józef Krzyworzeka podkreśla, że o utrzymanie KPP trzeba powalczyć. - Chcemy państwa obywatelskiego, a robi nam się państwo państwowe - podkreśla.

Magdalena Uchto

[email protected]

Komentuje dla "Dziennika Polskiego"

Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiego komendanta wojewódzkiego policji:

- Na razie żadna decyzja jeszcze nie zapadła i nic nie jest przesądzone. Nie można więc mówić o likwidacji Komendy Powiatowej Policji w Krakowie. Bierzemy pod uwagę różne aspekty, między innymi finansowe. Po analizie okaże się czy taka zmiana będzie w ogóle opłacalna. Jak tylko będziemy znali konkrety i będziemy przygotowani do rozmów, to na pewno będziemy rozmawiać. Ale zapewniam, że niczyim celem nie jest pogorszenie sytuacji bezpieczeństwa na terenie powiatu krakowskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski