Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komendant krakowskiego Autostradowego Komisariatu Policji z poczuciem humoru daje rady kierowcom

Sylwia Nowosińska
Krzysztof Lis docenia możliwości mediów społecznościowych
Krzysztof Lis docenia możliwości mediów społecznościowych fot. archiwum
Inicjatywa. Podinspektor Krzysztof Lis stworzył internetową społeczność krakowskich autostradowych „mobilków”. Dołączyło do niej już 6,5 tys. osób. Liczba fanów wpisów dowcipnego policjanta ciągle rośnie. Kiedy komendant idzie na urlop, użytkownicy piszą: „Jest nam smutno”.

„Jadący autostradową obwodnicą Krakowa policjanci zauważyli powiewający na wietrze różowy ogonek. Na końcu ogonka była wielka maskotka, a do niej przymocowany motocyklista ze swoją wspaniałą maszyną” – tak zaczyna się relacja z jednej z interwencji policyjnych na krakowskim odcinku autostrady. „Kierujący został ukarany mandatem za wykroczenia popełnione podczas zmiany pasów ruchu, a maskota pouczona za jazdę bez kasku” – kończy opis zdarzeń Kris Fox.

Na widok zdjęcia z misiem na facebooku odzywa się złapany motocyklista: „Haha, mój miś jest sławny. Nie było tak źle, potem już jechałem 140 km/h cały czas. Mandat wystawiony słusznie. Zmieniałem pas bez kierunków. Pozdrawiam wszystkich, którzy mi kibicowali”. Historię maskotki można przeczytać na facebookowym profilu „Komisariat Autostradowy Policji Kraków”, który zgromadził już 6,5 tys. fanów. Zasięg postów z wiadomościami o utrudnieniach sięga nawet 70 tys. Czytając stronę, kierowcy nie tylko dobrze się bawią, ale też uzyskują przydatne informacje.

Komendant sprytny jak lis
O wyczynach kierowców i interwencjach funkcjonariuszy donosi Kris Fox, zwany też Krisem Foxem Kolanko lub Reaktorem Krisem. Pod tym pseudonimem kryje się komendant krakowskiego Autostradowego Komisariatu Policji, podinsp. Krzysztof Lis. Podpis nawiązuje do nazwiska (fox to po angielsku lis). Pseudonim „Reaktor” powstał przez pomyłkę. – Zacięła mi się klawiatura, w słowie redaktor zabrakło literki. Czytelnikom to bardzo się spodobało, więc pseudonim pozostał wyjaśnia.

Powstanie portalu to jego inicjatywa. Przez długi czas nie miał konta na facebooku, ale kiedy zaczął obserwować działanie portali społecznościowych, postanowił taki profil założyć. W kwestiach technicznych pomagał mu kolega. Na facebooku mało jest profili policyjnych, a jeśli już są, to informacje publikowane są tam w skomplikowanym policyjnym żargonie. _– Mam poczucie humoru, więc wolę przekazywać ludziom informacje w formie żartu zamiast suchych przepisów – _przyznaje Krzysztof Lis.

Na profilu można znaleźć informacje o korkach, wypadkach i ich skutkach oraz praktyczne porady, np. czym grozi prowadzenie auta przez zmęczonego kierowcę, czy pisanie SMS-ów podczas przechodzenia przez ulicę. Poważnym zagrożeniem na autostradzie są też piesi. W ubiegłym roku policjanci z komisariatu autostradowego ukarali 376 pieszych poruszających się po autostradzie – średnio jednego dziennie.

ZOBACZ POKREWNE WIDEO: Pędził autostradą ponad 240 km/h. Motocyklista stracił uprawnienia

Źródło: Policja Dolnośląska/x-news

Mandaty nakładane są nie tylko za chodzenie po autostradzie, ale i za brak wymaganych w porze wieczorowo-nocnej odblasków. Co tydzień na profilu autostradowego komisariatu publikowane są też zestawienia (liczba wypadków, kolizji, rannych, zabitych i nietrzeźwych kierowców).

– Newsy o wypadkach czy remontach bardzo się przydają, np. podczas postoju na parkingu czy przed wyjazdem, żeby przygotować się do drogi – mówi pani Małgorzata, która często jeździ autostradą.

Informacje o wypadkach pojawiają się już kilka minut po tym, jak policja otrzyma dane. Reaktor Fox najchętniej opisuje zachowania ludzkie, które na autostradzie bywają bardzo nietypowe. Kierowcy cenią też przydatne porady, co zrobić, by szybko i bezpiecznie dotrzeć do celu.

Grzegorz Miłkowski, redaktor naczelny portalu Socialpress chwali tę inicjatywę.– Newsowa forma prowadzenia komunikacji, czyli stawiająca przede wszystkim na bieżące informowanie o wydarzeniach na drodze, sprawia, że wiele osób klika „Lubię to” przy tym profilu, bo dzięki niemu zyskuje szybkie i co najważniejsze – bardzo aktualne informacje drogowe – tłumaczy Miłkowski.

– Kiedyś mieliśmy takiego pana, któremu zabrakło paliwa i w związku z tym zatrzymał się na lewym pasie ruchu, wyjął kanisterek i poszedł kupić benzynę – o_powiada Krzysztof Lis. Wśród bezmyślnych kierowców znalazł się też motocyklista, który uciekał przed policją tylko dlatego, że miał nieważny dowód rejestracyjny. _– Goniąc go, nie wiedzieliśmy czy to morderca, czy uciekinier z więzienia – _przyznaje Krzysztof Lis. Motocyklista mógł przypłacić ten pościg życiem. _– Nie rozumiem, dlaczego tak zrobił. Gdyby wpadł na __barierki, mógłby tego nie przeżyć – mówi komendant.

Inny kierowca najpierw sam poprosił policjantów o pomoc. Twierdził, że zgubił drogę. Tuż po tym, jak funkcjonariusze oddali mu skontrolowane dokumenty, z niewyjaśnionych przyczyn zaczął uciekać. Zatrzymany, trafił później do szpitala psychiatrycznego. _– Zawsze zachęcam kierowców, by sami do nas pisali, jeśli zauważą coś niepokojącego na autostradzie. Mogą to robić na postoju lub poprosić o pomoc pasażera, ale nie wolno korzystać z facebooka podczas jazdy – _zwraca uwagę Lis.

W komisariacie autostradowym pracuje 30 policjantów. Ich praca nie jest łatwa. _– Każdy komisariat w Krakowie ma swoją społeczność. Policjanci na co dzień spotykają się z mieszkańcami. Na autostradzie trudno stworzyć taką grupę osób, z __którymi stale się kontaktujemy – _tłumaczy komendant.

Wiedział, że taka społeczność jest potrzebna. Nie zniechęcał się, gdy na początku funkcjonowania profilu wpisy komentowała grupa hejterów. _– Teraz ci ludzie w __większości przekonali się, że chcemy zrobić praktyczny portal. Stali się naszymi stałymi użytkownikami – _opowiada Krzysztof Lis. Przyznaje, że bez poczucia humoru w pracy trudno przetrwać. Zdarzają się jednak sytuacje nie do śmiechu Na autostradzie są też wypadki, mające wpływ na ruch w całym Krakowie. Kiedyś przewróciła się ciężarówka i zablokowała autostradę na kilka godzin, ludzie z całego miasta byli zainteresowani przebiegiem wydarzeń.

Autostrada jak zoo
Bardzo popularnymi doniesieniami z życia komisariatu są historie związane ze zwierzętami. „Nie tylko dla orłów jest służba w policji. Jak widać również myszołów, nabrał chęci wzięcia udziału w patrolu” – pisze na facebooku Krzysztof Lis. Niesforny ptak próbował przefrunąć przez autostradę, ale się nie udało.

_– Na szczęście nadjechały nasze ,,orły” i pomogły uratować ptaka – _chwali się komendant. Z relacji wynika, że potem myszołów pomagał mundurowym patrolować autostradę w kierunku Krakowa. Później przekazano go służbom, które udzieliły mu dalszej pomocy.

Komendant zebrał też pochwały od internautów – za to, że informował o akcji łapania sarny, która biegała po drodze. Innym razem funkcjonariuszom trafiło się bardzo trudne zadanie: złapanie brzydko pachnącej tchórzofretki. „Zwierzak skutecznie odstraszał nie tylko zapachem, ale i ostrymi zębami. W pościgu nikt nie ucierpiał, a zwierzę zostało ocalone” – czytamy na profilu.

Internauci lubią czytać i komentować takie doniesienia, ponieważ cieszą się z każdego ocalonego ptaka czy ssaka.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski