Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kominki gorsze niż piece

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
Jeśli dopuszczone zostanie palenie drewnem w Krakowie, będzie to oznaczać porażkę w walce ze smogiem

Część radnych PO i PSL z sejmiku wojewódzkiego nie zgadza się na wprowadzenie zakazu palenia w kominkach w Krakowie. Takie prawo miałoby zostać wprowadzone od 2019 roku, zgodnie z projektem uchwały przygotowanym przez Zarząd Województwa Małopolskiego. Zniknęłaby także wtedy możliwość ogrzewania domów piecami węglowymi.

Kazimierz Czekaj, radny PO, popiera zakaz dla węgla, ale uważa, że obejmowanie takimi sami obostrzeniami drewna do kominków to przesada. - Kominki są ekologicznymi urządzeniami. Część radnych jest za tym, aby dopuścić do palenia w nich od czasu do czasu, dla przyjemności - mówi.

Radny Czekaj zgłosił poprawkę do projektu uchwały w sprawie zakazu dla węgla i drewna, dopuszczającą palenie w kominku. Podkreśla, że jego koledzy z sejmiku województwa dostali ostatnio kilka ekspertyz od producentów kominków. Wynika z nich, że te urządzenia spełniają wysokie normy i mogą być nazywane nawet ekokominkami.

Nie zgadza się z tym jednak prof. Piotr Kleczkowski z AGH, który występował jako ekspert podczas publicznego prezentowania projektu uchwały o zakazie dla węgla. - Nazywanie kominków ekologicznymi jest grubym nadużyciem. Typowy kominek jest bardziej szkodliwy od typowego pieca na węgiel. Emituje więcej rakotwórczego benzoapirenu, a także pyłów - mówi prof. Kleczkowski.

Więcej - jutro w Dzienniku Polskim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski