Komitety szybko się rejestrują, bo już chcą prowadzić zmasowaną kampanię wyborczą

Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła już 12 zgłoszeń, a termin rejestracji komitetów mija dopiero 7 kwietnia. W 2004 roku było 21 list wyborczych, pięć lat temu – dwanaście, czyli tyle, ile jest już teraz na ponad miesiąc przed upływem terminu zgłoszeń o zamiarze wystawienia kandydatów na europosłów.

Do PKW zgłosiły się już prawie wszystkie najważniejsze siły polityczne: PiS, PO, PSL, SLD--UP, Europa Plus Twój Ruch, Polska Razem Jarosława Gowina oraz Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego. Nie zarejestrował się jeszcze komitet Solidarnej Polski, ale zrobił to Ruch Narodowy. Kandydatów do Brukseli chcą też wystawić: Związek Słowiański, Partia Zielonych, Demokracja Bezpośrednia i Oburzeni.

Najważniejsi gracze polskiej sceny politycznej pojawili się w PKW prawie natychmiast po opublikowaniu zarządzenia prezydenta o przeprowadzeniu eurowyborów. A to dlatego, że dopiero po przyjęciu zgłoszenia o zamiarze startu w wyborach do PE można prowadzić kampanię wyborczą. Wszystkie wcześniejsze wydatki mogą zostać uznane za nieuprawnione, a tym samym staną się poważnym problemem przy sprawozdaniach z finansowania kampanii wyborczej. Zgłoszenie w PKW pozwala też zbierać podpisy pod listami kandydatów.

A o tych ostatnich wiemy już coraz więcej, choć na rejestrację list jest jeszcze półtora miesiąca. W okręgu małopolsko-święto- krzyskim pewnymi liderami list są Róża Thun (PO), Joanna Senyszyn (SLD), Czesław Siekierski (PSL), Jan Hartman (EPTR), Jarosław Gowin (PR) i Zbigniew Ziobro (SP). Coraz częściej działacze PiS wskazują jako swojego lidera Andrzeja Dudę.

Partie szukają sposobów, by zdobyć głosy nie tylko swoich sympatyków. Na liście PO w Małopolsce znajdzie się były trener kadry piłkarzy ręcznych Bogdan Wenta, a SLD sięgnęło po byłego piłkarza Wisły Macieja Żurawskiego.

Nietypowy pomysł mają ludowcy, którzy na swoje listy chcą przyjąć członków... Platformy. Takich, których teraz Donald Tusk zepchnie na dalsze miejsca i nie mieliby szans na zdobycie mandatu europosła.

Tradycyjnie już na listach wyborczych trzeba spodziewać się popularnych nazwisk, ale należących do osób zupełnie nieznanych.

Tak może być z Aleksandrem Kwaśniewskim, wystawionym przez Europę Plus Twój Ruch... na Podkarpaciu.

Wszystkich kandydatów do PE poznamy po 15 kwietnia, kiedy zakończy się rejestracja list.