W obwodowych komisjach wyborczych nr 12 i 13 na os. Gaj w Trzebini także w porze obiadowej można było spotkać głosujących Fot. Eliza Jarguz
WYBORY. Frekwencja w drugiej turze wyborów była minimalnie wyższa
Frekwencja była minimalnie wyższa niż podczas pierwszej tury (56,49 proc.) i wyniosła 56,58 proc. Na wsiach większe poparcie miał Jarosław Kaczyński. Z kolei w mieście większa część wyborców głosowała na Bronisława Komorowskiego. Ostatecznie kandydat PO uzyskał tu 55,55 proc. głosów, a kandydat PiS 44,45 proc.
W powiecie chrzanowskim uprawnionych do głosowania było 103 tys. 473 mieszkańców. Najwyższą frekwencję odnotowano w gminie Babice, gdzie do urn poszło 57,05 proc. uprawnionych. Najmniej wyborców wzięło udział w głosowaniu w gminie Alwernia. Frekwencja wyniosła tu 56,08 proc. Poparcie kandydatów w poszczególnych gminach wyglądało podobnie, jak podczas pierwszej tury wyborów prezydenckich. W gminach: Alwernia, Babice i Libiąż wygrał Jarosław Kaczyński. Z kolei w gminach Trzebinia i Chrzanów zwyciężył Bronisław Komorowski i to on wygrał w powiecie chrzanowskim, uzyskując 55,55 proc. poparcie.
Na kandydata PiS głosowało 44,45 proc. uprawnionych. W gminie Alwernia Kaczyński uzyskał 51,09 proc. poparcia, a Komorowski 48,91 proc. Z kolei w gminie Babice kandydata PiS poparło 54,11 proc. uprawnionych, a kandydata PO 45,89 proc. W gminie Libiąż Kaczyński uzyskał poparcie na poziomie 51,59 proc., a Komorowski zdobył tu 48,41 proc. głosów. Na Bronisława Komorowskiego najwięcej osób głosowało w gminach Chrzanów i Trzebinia. Nowy prezydent uzyskał tu odpowiednio 60,72 proc. i 57,70 proc. głosów. Z kolei na Jarosława Kaczyńskiego w gminie Chrzanów zagłosowało tylko 39,28 proc. uprawnionych, a w gminie Trzebinia 42,30 proc. Porównując wyniki w poszczególnych komisjach wyborczych, wyraźnie widać, że Jarosław Kaczyński miał większe poparcie na wsiach, a Bronisław Komorowski w mieście. Na wsi aż 50,77 proc. wyborców poparło kandydata PiS, a w mieście 59,29 proc. uprawnionych głosowało na kandydata PO.
Druga tura wyborów prezydenckich w powiecie chrzanowskim przebiegała bez zakłóceń. Tradycyjnie spora część mieszkańców przychodziła do lokali wyborczych w drodze na niedzielną mszę świętą albo tuż po nabożeństwie. Wiele osób głosowało całymi rodzinami. Młodzi rodzice przyprowadzali do lokali wyborczych swoje małe dzieci i tłumaczyli im, na czym polegają wybory.
- Wzięliśmy na wybory swojego wnuka, by pokazać mu, że z prawa wyborczego trzeba korzystać, nawet jeżeli żaden z kandydatów nam do końca nie odpowiada. Mimo wszystko, warto iść do głosowania i dokonać wyboru, także wtedy, gdy jest trudny, a to, kogo poprzemy nie jest tak oczywiste. Tego wymaga od nas demokracja, o którą w wielu krajach ludzie wciąż walczą - mówi Teresa Proksa. (LIZ)K
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?