Kompaktowa kopalnia

BOCHNIA. Grota z Bochni

   Nie powinno więc w zasadzie dziwić, że najnowsza propozycja wykorzystywania dobroczynnego działania soli także spotkała się ze sporym zainteresowaniem. Zaskakujące jest natomiast to, że jej pomysłodawca - Jacek Kołodziej, nie był dotąd związany z kopalnią. Dobrze się jednak stało, iż dostrzegła ona wartość projektu, który z kilku renderów wykonanych przez architekta Krzysztofa Kępę, przez dwa miesiące intensywnych prac udało się zamienić w pełni funkcjonalny prototyp... "Groty solnej z Bochni".
   Po pierwszych prezentacjach grotę zamówili już Niemcy (od razu 9 sztuk!) oraz Czesi, interesują się nią Słowacy oraz polskie uzdrowiska z różnych stron kraju. Ustalono więc, że groty będzie produkowało Uzdrowisko Kopalnia Soli Bochnia, a montażem u odbiorców zajmie się Paga Impeks z Zakliczyna. Groty występować będą bowiem w trzech odmianach: gotowych do wstawienia w obszernych pomieszczeniach, do wbudowania do konkretnego wnętrza oraz do zakopania pod ziemią.
   Czymże jednak jest owa grota? Pomysł J. Kołodzieja sprowadza się do tego, by kawałek kopalni zrekonstruować w łatwiej i szybciej dostępnym miejscu niż głębokie wyrobiska pod Bochnią. Da to możliwość przebywania wśród soli gościom hotelowym, kuracjuszom, sportowcom korzystającym z gabinetów odnowy biologicznej itd. Badania medyczne, dowodząc skutecznego terapeutycznego oddziaływania klimatu kopalni na organizm człowieka, stworzyły podstawy subterraneoterapii, czyli leczenia w podziemnych komorach kopalni soli. Polega ono na przebywaniu w nich parę razy w tygodniu, po kilka godzin dziennie. Obserwacje kliniczne wykazały zdumiewającą skuteczność subterraneoterapii w przypadkach astmy oskrzelowej, przewlekłych nieinfekcyjnych stanów zapalnych nosa i zatok, alergii pyłkowej oraz alergicznych wyprysków skóry. Nie każdy może jednak przyjechać do Komór Ważyn czy Kołdras w bocheńskiej kopalni soli...
   Ponieważ źródłem tworzenia się aerozolu z wysoką zawartością kryształków soli i mikroelementów, takich jak wapń, magnez, mangan, są ściany solne, można te ściany przewieźć w dowolne miejsce na kuli ziemskiej. Konstrukcja groty gwarantuje komfortowe spędzenie czasu w wyjątkowo oryginalnym oraz przyjaznym wnętrzu. Ma ono formę chodnika bocheńskiej kopalni, z obudową wykonaną z żywicznego, drewna, wzorowaną na ciesiołce górniczej z przełomu XVIII i XIX wieku. Ściany oraz posadzka groty wypełnione są 10 tonami soli (!) w formie świeżo wydobytych brył. By nie tylko walory wizualne zbliżyć do autentycznych, grota wyposażona jest w nowoczesne urządzenia klimatyzacyjne, zapewniające stały poziom temperatury (16 - 18 st. Celsjusza) i wilgotności (70 proc.). Odpowiada mikroklimatowi wnętrza bocheńskiej kopalni na głębokości 250 m.
   Zaangażowanie się Uzdrowiska Kopalnia Soli Bochnia w ten oryginalny projekt nie oznacza podcinania gałęzi, na której siedzi. Wręcz przeciwnie. Uzdrowisko liczy na to, że "Grota solna z Bochni" rozbudzi wśród osób z niej korzystających zainteresowanie "oryginałem". A ten można zobaczyć tylko w Bochni. Nawet najwspanialsza grota z klimatyzacją, kinem domowym i efektami świetlnymi nie zastąpi bowiem autentycznych wnętrz z mającymi kilka wieków śladami górniczej pracy, olbrzymich komór i mroku kopalnianych korytarzy. (PK)