Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kompromis bez wyboru

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Dzieci z Poskwitowie cieszą się dobrą atmosferą w szkole i osiągają wysokie wyniki
Dzieci z Poskwitowie cieszą się dobrą atmosferą w szkole i osiągają wysokie wyniki Zdjęcia: Barbara Ciryt
Gmina Iwanowice. Doszło do porozumienia w sprawie funkcjonowania niesamorządowych placówek: gimnazjum, podstawówki oraz oddziału przedszkolnego w Poskwitowie. Rodzice byli zmuszeni w środku wakacji i urlopów ponownie stanąć do walki o szkołę i skutecznie negocjować.

Szkoły w Poskwitowie zostaną - w takiej formie jak dotychczas przez kolejne pięć lat (przynajmniej takie są zapowiedzi) i będą nadal prowadzone jako niesamorządowe przez Michała Znamirowskiego. Jak pisaliśmy istnienie tej najlepszej szkoły w gminie Iwanowice, jeszcze przed kilkoma dniami było zagrożone. Gmina dostała postanowienie sądu (nie wyrok, a zabezpieczenie) umożliwiające zabranie budynku dyrektorowi prowadzącemu szkoły. Co w praktyce mogło oznaczać jej likwidację w środku wakacji.

W środę została podpisana ugoda między dyrektorem prowadzącym (od 10 lat) szkoły w Poskwitowie Michałem Znamirowskim, a wójtem gminy Iwanowice Robertem Lisowskim. Jednak na razie nową umowę użyczenia budynku szkół podpisał tylko Znamirowski. Wójt czeka na Radę Gminy, która z końcem sierpnia ma zdecydować, czy użyczy budynku, żeby dzieci działającej tu szkoły mogły się uczyć przez kolejne pięć lat.

Ugoda została tak obwarowana, że prowadzący placówki nie może dalej dochodzić w sądzie zapłaty ponad 230 tys. zł od gminy i musi wycofać pozew przeciwko gminie w sprawie wypowiedzenia umowy użyczenia nieruchomości szkolnych. Natomiast gmina pozostawi budynek i będzie negocjowała w sprawie zapłacenia szkole zaległości za 2014 rok wskazanych podczas kontroli RIO. Te ponad 100 tys. zł ma być wydane na inwestycje w tej placówce.

Dyrektor nie maił wyboru. Dbając o dzieci musiał podpisać ugodę i pięcioletnią umowę użyczenia budynku (choć poprzednią miał na czas nieokreślony). - Wiadomo, że w szkole najważniejsze są dzieci. Podpisanie tej ugody i umowy było w interesie wspólnoty szkolnej. Oczekiwali tego rodzice. Swoje partykularne interesy stawiam na drugim miejscu - powiedział nam krótko Michał Znamirowski.

Rodzice nieco odetchnęli, jednak nie są do końca spokojni, bo radni od początku kadencji nie wsłuchują się w oczekiwania rodziców wielu szkół w tej gminie i nie zważają na ich protesty.

- Stres jaki mieliśmy w ostatnich dniach przerósł całe dwuletnie „rozbijanie” naszej szkoły. A przecież to placówka, z której wszyscy jesteśmy zadowoleni. Atmosferę w szkole i poziom nauczania można tylko chwalić - mówi Janusz Adamczyk, jeden z rodziców dzieci uczących się w Poskwitowie.

- Sprawa utrzymania budynku szkolnego mogłaby być wygrana, ale nie mogliśmy się zgodzić, żeby robić to kosztem dzieci, niepokoić je. Przecież szkoła to nie budka z warzywami, którą można przenieść z dnia na dzień w inne miejsce. W całej tej sprawie gmina mogła stracić na procesach i mieć kłopoty z „dopięciem” budżetu, gdyby kilka szkół udowodniło jej źle naliczane dotacje. Dlatego dla obu stron z różnych względów najlepszym wyjściem były ustępstwa i negocjacje - mówi Adamczyk.

To on pisał w ostatnich dniach do wielu biur poselskich i prosił o pomoc parlamentarzystów. Odpowiedział tylko jeden - poseł Bogusław Sonik (PO). Poseł interweniował w sprawie szkoły. W piśmie do wójta prosił, żeby podejmował on decyzje korzystne dla mieszkańców. Zaoferował też pomoc i radę w razie potrzeby.

Wszystko dlatego, że nasilił się spór prowadzącego placówki Michała Znamirowskiego i wójta gminy Iwanowice Roberta Lisowskiego. Rada Gminy wspierała wójta w walce i podjęła uchwałę o wypowiedzeniu umowy użyczenia szkolnych budynków. Dyrektor prowadzący szkoły zaskarżył to postanowienie. A gmina wnioskowała o ustanowienie zabezpieczenia w formie odebrania budynków szkolnych. Sąd pierwszej instancji nie zgodził się na to, ale w drugiej instancji Sąd Okręgowy w Krakowie uznał konieczność zabezpieczenia na czas procesu i nakazał prowadzącemu placówki wydać gminie Iwanowice nieruchomości z budynkiem szkolnym.

- Konsultowaliśmy sprawę z różnymi osobami i wielu uważa to za przedwczesny wyrok. Jako rodzice rezygnowaliśmy z urlopów, żeby rozwiązać problem i nie narażać dzieci - mówi Paweł Kurbiel, przewodniczący Rady Rodziców szkół w Poskwitowie.

Z końcem lipca postanowienie sądowe o wydaniu budynków dotarło do obu stron sporu. Było obwarowane zapłatą kaucji 30 tys. zł. Wójt Robert Lisowski chciał natychmiast odzyskać budynki. Być może liczył, że w miesiąc zorganizuje tam szkołę na nowo lub będzie dowoził uczniów na drugą zmianę do Zespołu Szkół w Iwanowicach.

Wskazał radnym z komisji edukacji oraz sołtysom i radom sołeckim z Poskwitowa Nowego i Starego oraz Przestańska, a także przedstawicielom rodziców, jakie będą konsekwencje postanowienia Sądu Okręgowego. - Przedstawiłem także działania jakie zostały podjęte przez Urząd Gminy w celu odzyskania budynku - poinformował. Zaznaczając, że dokonał przelewu kaucji, wysłał pisma do Sądu Okręgowego, Kuratora Oświaty i Wojewody Małopolskiego oraz dyrektora prowadzącego szkoły w Poskwitowie o wydanie nieruchomości.

W trzy dni szkoły miały się wyprowadzić. Do takiej sytuacji doszło w środku wakacji. Setki ludzi rodziców, nauczycieli, ale i uczniów zostało narażonych na ogromny stres. Czy o to chodziło w sądowym postanowieniu?

Jedynym rozwiązaniem była ugoda. - Poszliśmy jako rodzice na komisję edukacji z nastawieniem, że nie oddamy szkoły. Zaskoczeniem dla nas było to, że wójt spokojnie zaproponował negocjacje, a po dwóch dniach ugoda była podpisana - mówi Paweł Kurbiel. - Mamy zapewnienia wójta i radnych komisji edukacji, że potwierdzenie umowy użyczenia nieruchomości to tylko formalność, że zostanie podpisana, bo jest wola zażegnania sporu - dodaje.

Wszyscy są zgodni co do tego, że w tej sprawie nie ma przegranych. Zyskały dzieci, bo pozostają w swojej placówce i mogą się spokojnie uczyć. Chociaż to akurat nie powinno być czymś wywalczonym jak zwycięstwo w zawodach, ale normalnością, standardem, czymś co wszystkim dzieciom się należy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski