Komputery na granicy

- Co się zmieniło po dwóch miesiącach nowych rządów u pograniczników?

   - Rewolucji nie było i nie będzie. Jestem przeciwnikiem gwałtownych przemeblowań. Moimi zastępcami są ci sami oficerowie, co za mojego poprzednika. Ja część tutejszej kadry bardzo dobrze znam, bo w Nowym Sączu rozpoczynałem swoją służbę w ówczesnym WOP. Potem przez wiele lat pracowałem w Komendzie Głównej Straży Granicznej, ostatnio zajmując się koncepcją ochrony granic kraju po wejściu do Unii Europejskiej. Ta, w znacznej mierze moja koncepcja, jest już wdrażana na polskich granicach.
   - Jak daleko nam do standardów europejskich?
   - Niedaleko. Praca na granicy jest coraz bardziej komputeryzowana, niebawem np. odciski palców będą natychmiast, elektronicznie, przesyłane na dowolną odległość. Mankamentem są nie zawsze dobre warunki (głównie lokalowe) pracy funkcjonariuszy. Rozmawiałem też w tej sprawie z moim słowackim odpowiednikiem, szefem Wydziału Granicznego Korpusu Policji Republiki Słowackiej.
   - Jakie tendencje zauważa Pan na naszej południowej granicy?
   - Latem nasila się ruch turystyczny, ale to nie jest problem. Częstsza niż poprzednio jest przestępczość zorganizowana. Ostatnio przechwyciliśmy przemyt dwóch grup ludzi z Azji, z Chin, Wietnamu i Pakistanu. Przewodnicy, za sowitą opłatą, usiłowali ich przewieźć do Europy zachodniej. Mózg tej operacji rezydował w Moskwie.
   - Nie dowiedzieliśmy się, czym różnią się Pańskie rządy od poprzednich?
   - Czas pokaże. Jestem np. zwolennikiem integracji ze społeczeństwem zamieszkującym tereny przygraniczne. Ostatnio samorzutnie uczestniczyliśmy w akcji usuwania skutków ulewnych deszczów w Muszynie. Ta pomoc była nieodpłatna, jej koszty (transport, paliwo etc.) bierzemy na siebie, choć w naszym budżecie też się nie przelewa.
   - Czy podejmowane kroki oszczędnościowe zagrażają bytowi sławnej orkiestry?
   - Nie, to nasza chluba, wizytówka. Orkiestra nie jest już pod moim zarządem, podporządkowano ją bezpośrednio komendantowi głównemu.
Jerzy Leśniak

Graniczna statystyka

Długość granicy (od Zwardonia po Gładyszów) strzeżonej przez KO SG - 407
Placówki: 9 granicznych punktów kontroli, 9 - małego ruchu granicznego, 28 - turystycznych, 18 strażnic
Ilość osób, które przekroczyły granicę w I półroczu 2002 - 5,5 mln.