Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komu gdzie gore

Zbigniew Bartuś
Kwadratura kuli. Podniecony znajomy z prawicy zapowiedział mi wczoraj swój udział w „megaprowokacji”. Konkretnie „uda się pod gejowską tęczę, by z grupą patriotów pić homofobiczne piwo”. Nie załapałem, o co chodzi, więc sprawdziłem w necie. A tam, jak to w Polsce, jatka. Przez którą – niczym straszący Pogorzelskiego duch szlachcica Zatorskiego – krzyknąłem z ciemnej otchłani: „A ja gorę!”

Zaraz, zaraz! A może to nie ja przebywam w ciemnicy ciemnoty, tylko ONI? Czyli ci wszyscy, którzy narzucają nam, zwyczajnym ludziom, swoją narrację, słownictwo – i rozumienie symboli?

Ale po kolei. Dariusz Tygrys Michalczewski, pogromca Jamajczyka Richarda Halla (w walce o tytuł mistrza świata 12 lat temu) i krakowianina Wiesława Włodarskiego (w walce o prawa do napoju „Tiger” kilka lat temu) wystąpił w kampanii na rzecz tolerancji dla homoseksualistów, powołując się przy tym na nauki Jana Pawła II. Wyprowadziło to z równowagi browarnika Marka Jakubiaka. Producent piwa „Ciechan” skomentował na Fejsie, że „byłby bardzo zadowolony”, gdyby zwykli ludzie nie byli epatowani kwestią cudzych preferencji. Wygłosił przy tym, niestety, chamskie uwagi o tym, co jego zdaniem mogłoby wyrosnąć matce boksera i co ten mógłby z tym zrobić.

W odwecie modne stołeczne knajpy oraz walczące z homofobią organizacje ogłosiły bojkot „Ciechana”, a nawet widowiskowe wylewanie tegoż piwa do ścieków. Z podtekstem, że „kto je pije, ten jest wrednym homofobem”. Protestujący liczyli zapewne na gesty solidarności Polaków z Tygrysem i jego przyjaciółmi. Komentarze zdecydowanej większości internautów brzmią tak: „Geje niech sobie będą i robią co chcą, w domu, ale z piórami w d… niech po ulicach nie paradują”. Najgłośniejsi dodają jednak zaraz, że kto popiera Tygrysa, jest „zboczonym zwyrodnialcem”. Towarzyszą temu płomienne deklaracje spożycia „Ciechana” w wielkich ilościach – i patriotycznego zagryzania go swojskim lobo, ma się rozumieć.

Mam z tym problem. Piję „Ciechana” od lat, bo to smaczne piwo. Zarazem tęcza kojarzy mi się od zawsze biblijnie: jako symbol przymierza człowieka z Bogiem. Czy ja jestem nienormalny? A może to im wszystkim gore? We łbach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski