Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komu zależy by dopłynęli do igrzysk w Tokio?

kf
Przez ostatnie dwa tygodnie w Bydgoszczy, a wcześniej również dwa tygodnie w Krakowie, intensywnie trenowała reprezentacyjna osada niepełnosprawnych złożona z wioślarek i wioślarzy NPS Salwator Kraków i LOTTO-Bydgostii. Ich celem jest kwalifikacja paraolimpijska.

Czwórka mieszana ze sternikiem w składzie: Patrycja Kapłon, Robert Niesyczyński (oboje Salwator), Magdalena Maxelon, Daniel Bojarek (oboje Lotto - Bydgostia), sternik Ewa Obłąk – obecnie steruje Monika Kukla (obie Salwator), mający schorzenia narządu ruchu bądź wzroku, przed rokiem debiutując w mistrzostwach świata w Płowdiw zajęła 8. miejsce. Gdyby ten wynik powtórzyła za trzy miesiące w Linzu zakwalifikowałaby się do igrzysk paraolimpijskich w Tokio. Czy jednak uda się to osiągnąć skoro pierwsze zgrupowanie kadry na wodzie ma się odbyć dopiero w czerwcu? Czy trzy miesiące zgrywania osady wystarczy do skutecznej rywalizacji o paszporty do Tokio?

Osada podbudowana przyznanymi przez ministerstwo sportu stypendiami od listopada rozpoczęła w klubach intensywne przygotowania do sezonu. W okresie zimowym, niestety nie mogła liczyć, tak jak wioślarze pełnosprawni na szkolenie centralne, co najwyżej na 2-dniowe konsultacje i badania oraz jedno zimowe zgrupowanie. Gdy w marcu i kwietniu pełnosprawni wyruszyli na południe Europy, by pokonywać setki kilometrów na wodzie, czwórce niepełnosprawnych pozostały jedynie treningi na ergometrze, wioślarskim basenie oraz w siłowni.

- Z inicjatywy opiekunów obu klubów: Bronisławy Kufel – Włodek z Krakowa i Kazimierza Fiut z Bydgoszczy, z których wywodzą się członkowie osady, zdecydowano się na zorganizowanie zgrupowań we własnym zakresie - zdradza Marian Drażdżewski, doświadczony szkoleniowiec Lotto – Bydgostii, prowadzący w klubie zajęcia z niepełnosprawnymi.

W kwietniu bydgoszczanie udali się do Krakowa, do Ośrodka Sportu i Rekreacji „Kolna” tuż obok toru do kajakarstwa górskiego, gdzie na starorzeczu, pod kierunkiem Eweliny Wilk, zaliczyli pierwsze kilometry na wodzie. Pokonali ich blisko 170. W maju natomiast zawitali do Bydgoszczy.

- Gdyby nie przychylność dyrekcji Kujawsko – Pomorskiego Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego nr 1 im. L. Braille’a i klubu Lotto - Bydgostia, to zgrupowanie nie byłoby możliwe - podkreślają członkowie czwórki. - Mamy zapewnione zakwaterowanie i wyżywienie, do dyspozycji przystań i łódź, a troskliwą szkoleniową opiekę sprawuje nad nami trener Drażdżewski –wyliczają.

Choć pogoda nie rozpieszcza, to humory niepełnosprawnym dopisują.

- Każdego dnia mamy po dwa treningi. Zaliczamy na każdym z nich po 10- 11 kilometrów. Nasz licznik zbliża się zatem do 400 km. Może do mistrzostw dobijemy do tysiąca.

Trener Drażdżewski chwali osadę. - Każdy z wioślarzy jest bardzo zaangażowany. Mocno pracujemy nad techniką wiosłowania, zgraniem. Z każdym pokonanym kilometrem czwórka prezentuje się lepiej.

Jak wypadnie osada na tle zagranicznych rywali przekonamy się podczas czerwcowego Pucharu Świata w Poznaniu (21-23).

- Obyśmy tylko przed tymi regatami mogli nadal wspólnie kontynuować przygotowania – kończą stroskani członkowie czwórki.

Może pomocną dłoń wyciągną włodarze obu miast, a może centrala wreszcie spojrzy na nich przychylniejszym okiem? W Bydgoszczy kandydatów do igrzysk paraolimpijskich mamy niewielu. Apelujemy też do ludzi biznesu, pozwólcie tym ambitnym wioślarzom spełnić swoje marzenia.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Komu zależy by dopłynęli do igrzysk w Tokio? - Gazeta Pomorska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski