Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncert był wspaniały, ale szturm przerażający

Redakcja
FOT. GRZEGORZ PASTUSZAK
FOT. GRZEGORZ PASTUSZAK
ROZMOWA Z DARKIEM MALEJONKIEM z grupy Maleo Reggae Rockers, która w niedzielę zagrała w Kijowie dla uczestników rewolucji

FOT. GRZEGORZ PASTUSZAK

- Skąd pomysł na koncert polskich zespołów na Majdanie?

- Wszystko zorganizowała TV Republika. Początkowo miał jechać z nami T.Love i Kasia Kowalska. Ale Muniek z kolegami się wykruszył, a Kasia się rozchorowała. Dlatego pojechała Marcelina i Paweł Kukiz z nowym zespołem. Do tego pojawiły się dwa zespoły stamtąd - Kozak System i KGBand.

- Jaka była organizacja?

- Kiedy przyjechaliśmy do Kijowa, wydawało się, że jest spokojnie. Mogliśmy odbyć próbę tylko po północy, bo przez cały czas na scenie usytuowanej na Majdanie coś się działo. Pojawiają się kolejni artyści, śpiewają i przemawiają do ludzi.

- Z tego, co wiemy, sam koncert miał dramatyczny przebieg.

- Udało nam się zagrać tylko... jeden utwór. Kiedy skończyliśmy "Revolution", nastąpił szturm na Majdan. Słychać było wybuchy granatów gazowych, cały plac zasnuły chmury dymu. Milicja strzelała gumowymi kulami, a protestujący rzucali w nich brukiem. Kiedy przerwano nam występ, wszedłem w tłum. Widziałem, jak studenci trzymali deski snowboardowe niczym tarcze, a młode dziewczyny w szpilkach ciskały kostką z placu. Kiedy szturm został odparty, po placu chodziły babcie z termosami i częstowały wszystkich herbatą. Z tego, co wiem, zostało rannych ponad trzystu protestujących.

- Jaka atmosfera panowała na Majdanie po ataku?

- Ludzie są totalnie zdesperowani. Oni nie chcą żyć tak, jak na Białorusi. "Nie mamy wyjścia, musimy walczyć do końca" - mówią. Majdan to taka wolna republika kozacka.

- Twój syn napisał na Facebooku: "Ojciec, wracaj do nas".

- Ja też czułem się tam jak na wojnie. Koncert był wspaniały. Ludzie wołali: "Polsza! Polsza!" A potem dziękowali za wsparcie, za to, że nie są sami. Szturm był jednak przerażający. Płonące autobusy, koktajle Mołotowa. Tego nie da się opisać.

Rozmawiał Paweł Gzyl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski