BRZESKO. Egzotyczna muzyka w MOK-u
Teresa Kaban (fortepian) i Henryk Błażej (flet) okazali się nie tylko świetnymi muzykami, ale też znakomitymi gawędziarzami. Przed każdym blokiem utworów danego kraju opowiadali o jego zwyczajach, a także o trudach, z jakimi borykali się, by zdobyć zapisy nutowe.
Na przykład, jak opowiadali, zupełnie niemożliwe było uzyskanie informacji na temat nazwisk autorów koreańskich, którzy już na zawsze pozostaną anonimowi. Dla potomnych przetrwają jedynie tytuły skomponowanych przez nich utworów, zawsze dedykowanych Kim Ir Senowi. Przykładem tego była nastrojowa kołysanka nosząca tytuł "Zaśnij, wodzu, zaśnij".
- _My dodawaliśmy "na zawsze" - _skomentował Henryk Błażej swój krótki wywód na temat kultury koreańskiej. Większość utworów prezentowanych w sali wystawowej MOK-u oparta była o rodzimy folklor poszczególnych krajów. Z bardziej znanych kompozytorów w programie znaleźli się Granados, Albeniz, Ginastera, Miyaga i Tanaka. Koncert zorganizowany został przy współpracy z tarnowskim Centrum Artystyczno-Szkoleniowym "Inter-Art.".
Koncert był kontynuacją cyklu imprez artystycznych organizowanych do tej pory w Brzeskiej Piwnicy. Mniej więcej do połowy lutego w piwnicznych pomieszczeniach MOK-u odbywać się będą tradycyjne półmetki, toteż zaistniała potrzeba przeniesienia kameralnych koncertów w inne miejsce. Jak powiedziała nam dyrektor MOK-u Małgorzata Cuber, młodzież szkolna wynajmująca Piwnicę na półmetki i "osiemnastki", ponosi koszty wynajęcia, które powrócą do niej właśnie w postaci styczniowo-lutowych kameralnych imprez artystycznych. (Walp)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?