Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kończą rundę na czele tabeli

KOW
Drużyna Bank BPS Muszynianka/Fakro na zakończenie rundy zasadniczej bez większych problemów pokonała Gwardię Wrocław. Liderki PlusLigi siatkarek rozpoczęły spotkanie z Kasprzak w ataku, ale bez Holenderek. Bank BPS Muszynianka/Fakro - Gwardia Impel Wrocław 3-1 (25-18, 21-25, 25-13, 25-14)

Sędziowali: Barbara Krzywda i Jarosław Makowski ze Szczecina.

Bank BPS Muszynianka/Fakro: Sadurek, Kaczor, Bednarek-Kasza, Kasprzak, Jagieło, Gajgał, Zenik (libero), Śrutowska, Piątek, Stam-Pilon, Wensink, Kaczorowska.

Gwardia: Mroczkowska, Witczak, Wołosz, Jaszewska, D. Sobolska, Efimienko, Krzos (libero), Barańska, Czypiruk, Matyjaszek.

Przez długi czas żadnej z drużyn nie udawało się wypracować większej przewagi. Na pierwszej przerwie technicznej prowadziły mineralne 8-5. Później ku zaskoczeniu wszystkich, rywalki zdobyły 6 punktów pod rząd i było 8-11. Wtedy Kasprzak wzięła na siebie ciężar ataków i na tablicy wyświetlił się wynik 11-12. Chwilę później znakomitymi akcjami popisała się Mroczkowska i Gwardia prowadziła 14-12. Jednak wicemistrzynie Polski odrobiły straty. Po atakach Jagieło i Gajgał było 18-15 dla mineralnych i gospodynie już nie oddały prowadzenia.

Drugi set to walka punkt za punkt. Przy stanie 14-13 dla Gwardii zespół z Muszyny stanął. Na nic się zdały zmiany na boisku. Ani Śrutowska, ani Wensink czy Stam-Pilon losów seta nie odwróciły. Przy stanie 15-21 muszynianki zaczęły odrabiać straty, ale na pogoń było już za późno.

Trzecia część meczu to już zupełnie inna gra mineralnych. Od początku seta siatkarki z Muszyny były bardzo skoncentrowane i nie pozwoliły rywalkom na nabranie rytmu gry. Tylko do stanu 4-3 mecz był w miarę wyrównany. Chwilę później było już 11-5. Trener wrocławianek próbował zmian, ale bardzo dobrze grający blok gospodyń zatrzymywał ataki Jaszewskiej i Mroczkowskiej, która po kolejnym nieudanym ataku została zmieniona. Kiedy na tablicy pojawił się wynik 17-10 dla gospodyń było wiadomo, że tego seta podopieczne Bogdana Serwińskiego nie przegrają. Na parkiecie pojawiły się obie Holenderki, które popisywały się udanymi atakami i blokami. Seta zakończyła akcja Wensink, która zatrzymała atak Barańskiej.

Czwarta partia była zacięta tylko do pierwszej przerwy technicznej. Gwardia prowadziła 7-4 i wydawało się, że muszynianki czeka trudna przeprawa. Tymczasem od stanu 7-8 na parkiecie zaczął dominować zespół z Muszyny. Bardzo dobrze zaprezentowały się Holenderki wspomagane przez Jagieło i Bednarek-Kaszę. Seta i mecz zakończyła wracająca do wysokiej formy Kasprzak.

Pozostałe mecze, dzisiaj: Aluprof Bielsko-Biała - KPSK Stal Mielec, Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia - GCB Centrostal Bydgoszcz, Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - AZS Białystok. W czwartek: Organika Łódź - ATOM Trefl Sopot 2-3.

1. BPS Muszynianka Fakro 18 46 51-19

2. ATOM Trefl Sopot 18 43 48-21

3. Tauron MKS Dąbrowa G. 17 30 37-27

4. Aluprof Bielsko-Biała 17 28 32-27

5. Impel Gwardia Wrocław 18 25 35-35

6. GCB Centrostal Bydg. 17 25 32-35

7. Organika Łódź 18 22 32-40

8. KPSK Stal Mielec 17 21 28-37

9. AZS Białystok 17 19 27-37

10. Sandeco EC Wybrzeże 17 2 7-51

(KOW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski