Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kończący się rok bez pomocy państwa w zakupie własnego mieszkania

GRZEGORZ SKOWRON
BUDOWNICTWO MIESZKANIOWE. Likwidacja programu "Rodzina na Swoim", wprowadzenie zakazu udzielania kredytu na 100 proc. wartości kupowanej nieruchomości, deregulacja zawodów pośrednika i zarządcy nieruchomości - to najważniejsze tegoroczne wydarzenia w budownictwie mieszkaniowym.

Rok 2013 nie zaczął się dobrze - państwo przestało pomagać w zakupie własnych czterech ścian. Wygasł bowiem program "Rodzina na Swoim", w ramach którego budżet państwa finansował połowę odsetek płaconych przez pierwsze 8 lat spłaty kredytu mieszkaniowego. A zapowiadany przez rząd nowy program pomocy - "Mieszkanie dla Młodych" - był dopiero przygotowywany. Sejm uchwalił go dopiero we wrześniu, a ponadto będzie on obejmował tylko zakup mieszkań na rynku pierwotnym, gdy poprzednio państwo dopłacało również do lokali z rynku wtórnego. MdM zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2014 roku, pierwsze banki już są gotowe do udzielenia kredytów z dopłatą.

Także z nowym rokiem wejdzie w życie przyjęta w czerwcu 2013 r. przez Komisję Nadzoru Finansowego rekomendacja zaostrzająca zasady przyznawania kredytów hipotecznych. Zgodnie z nimi w przyszłym roku wkład własny przy zakupie nieruchomości musi wynosić co najmniej 5 proc., w 2015 roku limit ten wzrośnie do 10 proc., w 2016 r. - do 15 proc., a od 2017 r. - do 20 proc. Wysokość wkładu własnego będzie zależała też od dodatkowego zabezpieczenia kredytu i nie będzie można brać go na dłużej niż 35 lat. Wielu ekspertów ocenia, że zaostrzone kryteria spowodowały większe zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi w drugiej połowie tego roku.

Duży wpływ na rynek mieszkaniowy będzie mieć Fundusz Mieszkań na Wynajem. To nowa inicjatywa Banku Gospodarstwa Krajowego, zapowiedziana w lipcu i sformalizowana w listopadzie br., kiedy utworzona została spółka TFI BGK, która ma finansować tworzenie publicznego zasobu na wynajem. BGK zapowiada, że w ciągu 4 lat przeznaczy na ten cel 5 mld zł, dzięki czemu powstanie aż 20 tys. lokali na wynajem.

Wpływ na ten sektor budownictwa mieszkaniowego powinna mieć też uchwalona w czerwcu ustawa deregulacyjna, która zniosła wymóg uzyskiwania licencji zawodowych przez pośredników i zarządców nieruchomości. Od 1 stycznia 2014 r. nie będą obowiązywały żadne wymogi dotyczące niekaralności, wykształcenia i kwalifikacji dla osób świadczących te usługi. Według resortu sprawiedliwości, który odpowiadał za deregulację, nowe rozwiązania zwiększą dostęp do limitowanych do tej pory zawodów, a tym samym spadną ceny za pośrednictwo i zarządzanie. Pośrednicy i zarządcy alarmują, że od 1 stycznia klienci nie będą chronieni. Dlatego Polska Federacja Rynku Nieruchomości zapowiada wydawanie własnych licencji i ogólnopolski ich rejestr, by chcący skorzystać z pomocy pośredników i zarządców mogli wybrać tych sprawdzonych.

Kończący się rok miał przynieść przełom w zakresie uproszczeń w uzyskiwaniu pozwoleń na budowę. Skończyło się na projektach. I nie ma pewności, że na początku przyszłego roku wejdzie wżycie tzw. mała nowelizacja Prawa budowlanego, dzięki której bez pozwolenia można będzie stawiać domy jednorodzinne. Prace nad tym projektem przedłużają się, a kompleksowe zmiany w Prawie budowlanym nadal są przygotowywane i ich zakończenia moż- na się spodziewać najwcześniej w 2015 roku.

Być może już w przyszłym roku uda się uchwalić ustawę o odwróconym kredycie hipotecznym. Założenia do regulacji zapewniających emerytom dodatkowe dochody w zamian za prawo własności mieszkania rząd przyjął dwa miesiące temu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski