Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konflikt trwa

KOV
W posiadaniu rodziny Byrcynów jest kilka dużych działek na stoku Gubałówki. Ponieważ działki przecinają wąskim pasem trasę zjazdową, narciarze nie mają możliwości ich ominięcia. Od kilku lat Byrcynowie spierali się w sądzie z Polskimi Kolejami Linowymi. Nie zgadzali się, żeby przez ich działki przejeżdżały ratraki oraz by na ich gruntach stała instalacja do sztucznego naśnieżania. W kwietniu ub.r. zakopiański sąd nakazał PKL demontaż instalacji oraz "wydanie działek rodziny Byrcynów do ich wyłącznej dyspozycji". W grudniu PKL wycofały się ze spornych terenów i w proteście przeciwko postawie Byrcynów zamknęły kolejkę na Gubałówkę.

Na Gubałówce

Zbliża się kolejny sezon zimowy, ale na razie nic nie wskazuje, żeby był on dobry dla narciarzy korzystających z trasy zjazdowej na Gubałówce. Szans na porozumienie Polskich Kolei Linowych z rodziną Gąsieniców-Byrcynów nadal nie widać.

Nic nie wskazuje, żeby na Gubałówce cokolwiek się zmieniło. Byrcynowie nie zaakceptowali ugody zaproponowanej przez PKL i zarzucają firmie lobbing w sprawie ustawy Prawo śniegu. Sami powołali Stowarzyszenie na Obronę Prywatnej Własności, które ma walczyć o prawa właścicieli prywatnych działek na Podhalu. Z kolei PKL podkreślają, że kwoty, których żądają Byrcynowie, są nie do przyjęcia.
Jutro w zakopiańskim Urzędzie Miasta odbędzie się zorganizowana przez PKL konferencja na temat przyszłości Gubałówki. (KOV)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski