Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konfrontowanie spojrzeń

RS
- Trwają pokazy konkursowe 45. Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Pana pierwsze wrażenia?

Rozmowa ze SŁAWOMIREM GRÜNBERGIEM, członkiem jury Krakowskiego Festiwalu Filmowego

   - Wśród dokumentów, które najbardziej mnie interesują, zauważyłem kilka trendów tematycznych. Autorzy mówią często o ludziach upośledzonych, o życiu w ubóstwie, zwłaszcza w krajach na wschodzie Europy - w Rosji, Bułgarii czy na Białorusi. To nie są nowe tematy, lecz nadal bolesne i ciekawe.
   - Od 24 lat mieszka Pan w USA, gdzie tworzy filmy dokumentalne. Jak bardzo dokumenty zza oceanu różnią się od produkcji europejskich?
   - Przede wszystkim inny jest sposób opowiadania, co zauważyłem niedługo po przylocie do Stanów. Oglądając tamtejsze produkcje, widz nie czuje się zagubiony, jest na bieżąco o wszystkim informowany. W Europie przeciwnie - twórca stara się zmusić widza do szukania podtekstów i wyciągania wniosków. W związku z tym narracja zajmuje w amerykańskich dokumentach 75 i więcej procent, podczas gdy w europejskich - tylko 15-20 procent. Amerykańskie produkcje mają także szybsze tempo opowiadania.
   - Który z tych stylów jest Pana zdaniem lepszy, ciekawszy, bardziej intrygujący?
   - Nie wyciągałbym takich wniosków. Np. w Stanach dokumenty kręci się średnio 2-5 lat, podczas gdy w Europie od kilku do kilkunastu tygodni. I to nie znaczy wcale, że amerykańskie są lepsze, bardziej precyzyjne. Mówimy po prostu o innych językach filmowych.
   - Amerykańskie produkcje, np. Fahrenheit 9.11 i Zabawy z bronią Michaela Moore'a czy Super Size Me Morgana Spurlocka robią też kariery w Europie.
   - To są jednak wyjątki. Przede wszystkim dlatego, że zostały przechwycone przez wielkie wytwórnie, które poczuły, że można zarobić na nich duże pieniądze. To rodzaj dokumentów "komercyjnych", sprawiły one, że tym gatunkiem filmowym zainteresowały się wielkie studia, a nawet Hollywood. Na tej podstawie nie można jednak wyciągać wniosków co do całości amerykańskiego dokumentu.
   - Może wizyta w Polsce zakończy się Pana nowym filmem?
   - Rozmawiam na temat koprodukcji filmowej z polskimi producentami. Nie chcę jeszcze ujawniać szczegółów. Mogę zdradzić tylko, że pracuję nad projektem, którego wątki dotykają Ameryki, Rosji i Polski. W ten sposób moje spojrzenie, i to amerykańskie, i europejskie, znalazłoby wspólny mianownik. Rozmawiał: RAFAŁ STANOWSKI
Dzisiaj o godz. 19 w kinie Mikro, w ramach cyklu "Premiery dokumentalne świata" podczas KFF, można zobaczyć film Sławomira Grünberga "The Legacy of Jedwabne".

KONKURS Z TELEWIZJĄ UPC

   45. Krakowski Festiwal Filmowy trwać będzie do niedzieli. W konkursie ogólnopolskim zostaną dzisiaj pokazane m.in. filmy Roberta Glińskiego, Jacka Bławuta i Tomka Bagińskiego (od godz. 17 w kinie Kijów). W kinie Mikro o godz. 15 odbędą się pokazy w ramach cyklu "Kobiety z bronią", a o godz. 21 - miniretrospektywa Beli Tarra. Od godz. 18 w kinie Pod Baranami - krótkie formy mistrzów kina.
   Telewizja kablowa UPC, patron 45. Krakowskiego Festiwalu Filmowego, organizuje wraz z "Dziennikiem" konkurs, w którym można wygrać 2 podwójne zaproszenia na dowolny dzisiejszy pokaz w kinie Kijów w ramach KFF. By otrzymać bilety, należy zadzwonić dzisiaj w godz. 11-11.15 na nr tel. 61-99-209.(RS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski