I nie chodzi tylko o spadające sondaże, ale przede wszystkim o płonące ulice francuskich miast. Choć Macron zawiesił najbardziej niepopularne decyzje, demonstranci nie rezygnują, domagając się teraz wprost jego ustąpienia.
Pamiętacie Państwo, jak nasi antypisowscy publicyści wzywali do poszukiwania polskiego Macrona, młodego, nieskażonego przeszłością polityczną, który tchnąłby nowego ducha w bezradną opozycję i w cuglach wygrał wybory?
Rany boskie, aż strach pomyśleć co to będzie, jeśli nie zrezygnują i kogoś takiego jednak znajdą…
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?