AZS AGH Alstom Kraków – Doral Nysa Kłodzka 80:66 (18:15, 18:16, 20:18, 24:17)
Punkty dla AZS AGH: Orlicki 21, Krawczyk 19, Maj 10, Zych 10, Borówka 8, Dudzik 5, Kolka 3, Podworski 2, Kalinowski 2.
Przed tygodniem krakowianie przegrali różnicą 34 punktów i było jasne, że będzie im szalenie trudno odrobić taką stratę w rewanżu.
Mimo to, gospodarze od początku starali się szybko zdobywać punkty i spróbować wywalczyć upragniony awans. Niestety, goście grali spokojnie, starali się wypracowywać pewne pozycje do oddawania rzutów i choć niemal cały czas przegrywali, to nie pozwolili podopiecznym trenera Wojciecha Bychawskiego na zbudowanie większej przewagi. Do przerwy AZS AGH wygrywał 36:31, a wyróżniali się Tomasz Zych i Tomasz Orlicki.
W dwóch kolejnych kwartach obraz gry niewiele się zmienił, choć trzeba przyznać, że zespołem wyraźnie lepszym był AZS AGH Alstom. Ostatecznie gospodarze wygrali różnicą 14 „oczek” i z honorem pożegnali się z marzeniami o awansie.
Mimo jego braku, drużynie należą się słowa uznania, bo w Krakowie powstał team z charakterem, który w pierwszej fazie potrafił wygrywać z mocniejszymi kadrowo i finansowo rywalami, a na finiszu sezonu ograć najlepszą ekipę II ligi – Noteć Inowrocław. Do pełni szczęścia zabrakło niewiele, Doral nie był zespołem o wiele lepszym od AZS AGH.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?