Wolbromska oczyszczalnia ścieków wymaga modernizacji. Fot. Jacek Sypień
W ubiegłych latach wolbromska oczyszczalnia miała problem z zagospodarowaniem znacznej ilości osadów, jakie zostają po procesie oczyszczania. Większość osadu trafiała na dwie tzw. laguny osadowe, czyli zbiorniki, gdzie z osadu odparowywała woda. Kiedy było go za dużo, osad pompowano na łąki, jakie znajdują się na południe od oczyszczalni. W tej sprawie w ub. roku zainterweniowali wolbromscy ekolodzy. Co prawda kontrola przeprowadzona przez pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w wolbromskiej oczyszczalni ścieków, potwierdziła, że wylewanie osadów z oczyszczalni do gruntu jest zgodne z przepisami, ale dopiero po interwencji ekologów posypano osady wapnem, a potem wymieszano z glebą.
Jest szansa, że problem nadmiernej ilości osadów, to przeszłość. Niedawno zakończyła się budowa stacji odwadniania i higienizacji osadów. Inwestycja rozpoczęła się w 1999 roku, kiedy wykonano podkłady geologiczne i projekt. Potem kupiono prasę i rozpoczęto prace budowlane, które prowadzono z przerwami. Teraz, po uruchomieniu stacji nie ma już problemów z osadem, który jest wywożony do kompostowania. Potem staje się cennym nawozem. - Teraz chcemy się pozbyć osadu, jaki zalega w lagunach. Tereny, na których się znajdują laguny będą wykorzystane podczas modernizacji oczyszczalni ścieków - mówi kierownik wolbromskiej oczyszczalni.
Choć wolbromska oczyszczalnia ścieków działa od 16 lat, już wymaga modernizacji. Przed 7 laty władze gminy złożyły wniosek do ZPORR dotyczący modernizacji oczyszczalni. Całkowity koszt tej inwestycji szacowano na 7 mln zł, z czego wsparcie unijne miało wynieść aż 5,2 mln zł. Niestety, gmina nie dostała na ten cel pieniędzy. Teraz szacuje się, że modernizacja oczyszczalni będzie kosztowała około 20 mln zł.
Problem osadów udało się rozwiązać w Olkuszu. Od dwóch lat zdecydowana większość osadów, jakie powstają w olkuskiej oczyszczalni ścieków jest wykorzystywana do rekultywacji stawów osadowych ZGH "Bolesław" w Bukownie. Wcześniej ustabilizowane komunalne osady ściekowe były magazynowane na zadaszonych poletkach osadowych oczyszczalni i okresowo usuwane. Takie rozwiązanie było bardzo kosztowne.
Właśnie kosztami wywozu osadów z wolbromskiej oczyszczalni oraz koniecznością usuwania coraz częstszych awarii przestarzałej oczyszczalni władze gminy tłumaczyły znaczną podwyżkę opłat za ścieki, jaka została wprowadzona latem tego roku.
(SYP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?