Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec przygody Muszyny z Europą

(ŁM)
Siatkówka. Na 1/4 finału zakończyły udział w Pucharze CEV siatkarki z Muszyny. Co prawda przed tygodniem na swoim boisku „Mineralne” wygrały z Azeryolem 3:2, ale we wczorajszym rewanżu przegrały w Baku 0:3 i tym samym do rundy challenge awansowały Azerki.

Azeryol Baku - Polski Cukier Muszyna 3:0 (25:16, 25:16, 25:20)

Azeryol: Apitz, Niemer, Kanthong, Parchomienko, Żidkowa, Dobi, Karimowa (libero) oraz Alijewa.

Polski Cukier: Savić, Grejman, Helić, Sosnowska, Kurnikowska, Milovits, Krzos (libero) oraz Skrzypkowska, Szczygieł, Ciaszkiewicz-Lach, Śliwa (libero), Hatala.

Widzów: 300. Pierwszy mecz: 2:3 i awans Azeryolu.

Początek pierwszego seta był wyrównany (6:7), ale zaraz po inauguracyjnej przerwie technicznej (odbywała się przy wyniku 7:8) przewagę osiągnął faworyt z Azerbejdżanu (m.in. 14:9, 16:10). Gospodynie popisywały się trudną zagrywką (w tym secie trzy punkty po asach serwisowych), do tego przyjezdne miały kłopot z atakami Kateriny Żidkowej (14 punktów w całym spotkaniu). Przy stanie 20:11 było już jasne, że ta część padnie łupem Azerek.

W drugiej partii duże możliwości pokazywała m.in. gwiazda Azeryolu i reprezentacji Niemiec - rozgrywająca Mareen Apitz, w efekcie czego miejscowe szybko wywalczyły kilka punktów przewagi (przerwy przy 8:4 i 16:10). Siatkarki z Muszyny znów były w stanie zdobyć zaledwie 16 „oczek”.

Po tym jak Azeryol okazał się lepszy w dwóch pierwszych setach wiadomo było, że jeśli Polki chcą awansować, muszą wygrać trzy kolejne partie i do tego triumfować jeszcze w tzw. złotym secie.

Kolejną odsłonę ekipa znad Popradu rozpoczęła z animuszem, prowadziła m.in. 6:4 i na pauzie 8:4, jednak na drugiej przerwie o punkt lepszy był Azeryol (16:15), który potem różnicę jeszcze powiększył.

Żeby dostać się do stolicy Azerbejdżanu, nasz zespół pokonał ok. trzech tysięcy kilometrów, a sam mecz trwał zaledwie godzinę i 16 minut. W szeregach „Mineralnych” najskuteczniejsze były Serbki - atakująca Adela Helić, która zdobyła 10 pkt i środkowa Maja Savić (9).

Na wcześniejszych etapach bieżących rozgrywek Pucharu CEV (muszynianki wygrały te rozgrywki trzy lata temu) uporały się z niemieckim Wiesbaden i słoweńskim Branikiem Maribor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski