Związkowcy już zapowiadają protesty. _– Będzie dym większy niż w __Kompanii Węglowej _– mówi Andrzej Ciok, szef Solidarności w kopalni „Jas-Mos”.
Prezes JSW Jarosław Zagórowski stawiając na szali bezpieczeństwo zatrudnienia i wypłatę górnikom dodatków w postaci np. czternastki, pomocy szkolnych czy dojazdów do pracy nie ma wątpliwości, że najważniejsze w tak trudnej sytuacji, są przede wszystkim miejsca pracy. A tych w JSW jest 26 tysięcy. Firma tymczasem ma poważne kłopoty finansowe.
Prezes podjął się zadania karkołomnego, bo to oznacza otwartą wojnę ze związkowcami. Czekać nie mógł, brakuje pieniędzy. Za trzy kwartały ubiegłego roku miała stratę w wysokości ćwierć miliarda, wynik na koniec roku „ma być trochę lepszy”, ale poznamy go dopiero w marcu.
Zagórowski wzywa stronę związkową do rozmów, choć nie łudzi się, że przystaną na propozycje. Ale ma plan alternatywny. Trwają zaawansowane prace nad stworzeniem spółki-córki, w skład której wejdą wszystkie kopalnie JSW. Ten ruch spowoduje, że będzie można ominąć socjalne przywileje i od nowa zarządzać ludźmi.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?