Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec sankcji na Iran

Sylwia Arlak
Teheran. Według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej warunki porozumienia w sprawie irańskiego programu jądrowego zostały spełnione. Izrael pozostaje sceptyczny

To koniec dwunastoletniego sporu o irański program atomowy. Dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Yukiya Amano poinformował, że Teheran wywiązał się z porozumienia. W odpowiedzi Unia Europejska zniosła sankcje gospodarcze i finansowe nałożone na Iran, a jej śladem podążyły Stany Zjednoczone.

Iran zgodził się znacznie obniżyć liczbę wirówek do wzbogacania uranu oraz pozbyć się niemal wszystkich zasobów uranu. W kraju ma zostać jedynie niewielka ilość tego pierwiastka, potrzebna do utrzymywania elektrowni jądrowych. Jak podaje BBC, znaczne zasoby wzbogaconego uranu wywieziono do Rosji - jednej ze stron porozumienia.

Elementem ugody jest także wymiana więźniów między Iranem a USA. Teheran uwolnił w sobotę część z nich. Do domu wrócą dziennikarz „Washington Post” Jason Rezaian oraz były żołnierz piechoty morskiej USA Amir Hekmati, pastor Saeed Abedini i Nosratollah Khosravi. USA zgodziły się w zamian zwolnić siedmiu Irańczyków. Kolejnych 14 zostanie usuniętych z listy poszukiwanych Interpolu.

Źródło: ENEX/x-news
- Iran zobowiązany jest też do kontynuowania współpracy z USA w celu ustalenia miejsca pobytu amerykańskiego szpiega Roberta Levinsona - poinformował anonimowo jeden z dyplomatów. Associated Press podaje, że ten były agent FBI zniknął w Iranie w 2007 r., podczas misji wywiadowczej dla CIA. USA i Iran liczą na ocieplenie wzajemnych stosunków, które pozostawały napięte od czasu rewolucji islamskiej 1979 r.

Porozumienie zostało osiągnięte w lipcu ubiegłego roku. Jego wprowadzenie w życie pozwoli na odblokowanie stosunków handlowych Teheranu ze światem. Iran będzie mógł sprzedawać ropę, co powinno przynieść temu krajowi miliardy dolarów.

Jak zauważa agencja Reutera, odwilży stosunków amerykańsko-irańskich podejrzliwie przyglądają się amerykańscy republikanie oraz sojusznicy USA na Bliskim Wschodzie - Izrael i Arabia Saudyjska.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu ostrzega, że Teheran nie zrezygnuje z prac nad bronią jądrową i będzie nadal wspierać międzynarodowy terroryzm. Netanjahu podkreśla, że jego kraj będzie się bacznie przyglądać działaniom Iranu i w razie potrzeby podejmie adekwatne kroki.

- Zrobimy wszystko, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo - stwierdził izraelski premier.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski