Koniusza. Wysoka podwyżka diet radnych wzbudziła kontrowersje

FLESZ - Firmy mają problem. Dlaczego? Zobacz wyniki badania

Zgodnie z podjętą kilka dni temu uchwałą każdy z radnych będzie otrzymywał z tytułu sprawowania swojej funkcji dietę w wysokości 1000 zł miesięcznie. Wyjątkiem jest przewodniczący Rady Gminy, którego dieta została ustalona na poziomie 1800 złotych Za każdą nieobecność na posiedzeniu komisji lub na sesji, z diety będzie radnemu potrącane 250 złotych. Do tej pory radni w gminie Koniusza dostawali po 300 złotych za udział w sesji lub spotkaniu komisji. Dieta przewodniczącego wynosiła 1300 złotych miesięcznie.

Przed głosowaniem nad uchwałą swoje negatywne zdanie na temat skali wprowadzanej podwyżki wyraził wiceprzewodniczący Rady Adam Sarwa. Jak wyliczył, radni do tej pory mogli w skali roku otrzymać z tytułu swojej pracy około 4,5 tysiąca złotych.

- Teraz będzie to kwota dwa i pół razy większa. Dla mnie jest to niesmaczne. Chciałbym abyśmy z podobną troską jak walczymy o diety, zajęli się sprawiedliwym ustaleniem wysokości podatków –

stwierdził wiceprzewodniczący. W jego opinii jedynie wysokości diety dla przewodniczącego RG jest na odpowiednim poziomie gdyż „ma mnóstwo obowiązków i musi być dyspozycyjny”.

Żaden z radnych obecnych na sesji nie podjął polemiki z Adamem Sarwą. W głosowaniu uchwałę o podwyżce diet poparło 10 osób, 1 była przeciw, 2 wstrzymały się od głosu.

Na tej samej sesji radni ustalili wysokość pensji wójta Wiesława Rudka, który będzie otrzymywał wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 10 250 zł brutto, dodatek funkcyjny w wysokości 3150 zł oraz dodatek specjalny (30 procent sumy wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego) i stażowy.

Wprowadzone podwyżki są poniekąd efektem nowelizacji ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, zgodnie z którą marszałkowie, prezydenci miast, starostowie, burmistrzowie i wójtowie mogą zarabiać więcej, a radni pobierać wyższe diety niż do tej pory.