Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkurs na ostatniej prostej, Polak w finałowej rundzie

Mateusz Borkowski
20-letni Szymon Nehring
20-letni Szymon Nehring fot. archiwum
Muzyka. Trwają przesłuchania 10 finalistów Konkursu Chopinowskiego. Dzisiaj o godz. 18.40 Koncert e-moll z Orkiestrą Filharmonii Narodowej zaprezentuje 20-letni Szymon Nehring.

Młody pianista z Krakowa jest studentem Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, w klasie prof. Stefana Wojtasa. Na koncie ma już wygraną w X Międzynarodowym Konkursie Młodych Pianistów „Arthur Rubinstein in memoriam”. To właśnie w tym konkursie nagrody zgarniali Rafał Blechacz i Yulianna Avdeeva, laureaci Konkursu Chopinowskiego z 2005 i 2010 r., co stanowi dobry prognostyk przed ostatecznym werdyktem.

Decyzją jury do finału, obok Szymona Nehringa, zakwalifikowali się: 21-letni Seong-Jin Cho z Korei Południowej, 26-letni Aljoša Jurinić z Chorwacji, 20-letnia Aimi Kobayashi z Japonii, 21-letnia Kate Liu i 17-letni Eric Lu ze Stanów Zjednoczonych, 20-letni Georgijs Osokins z Łotwy, 26-letni Charles Richard-Hamelin z Kanady, 23-letni Dmitrij Szyszkin z Rosji oraz 17-letni Yike (Tony) Yang z Kanady. Wszyscy muszą wykonać koncert fortepianowy z orkiestrą. Poza Richard-Hamelinem, który wybrał Koncert f-moll, dziewięciu pozostałych finalistów zdecydowało się na Koncert e-moll.

Ceniona pianistka i pedagog prof. Ewa Bukojemska, długoletnia kierownik Katedry Fortepianu Akademii Muzycznej w Krakowie, która zasiadała w komisji kwalifikacyjnej podczas kwietniowych eliminacji do konkursu, komentując dla nas wyniki III etapu konkursu, nie ukrywa zadowolenia z werdyktu. - Większość osób, które przeszły do finału, to ci, których bym widziała dalej. Poziom tegorocznego konkursu jest niesłychanie wysoki, czyniąc go szalenie interesującym. Wcale nie byłabym zdziwiona, gdyby w finale znalazło się więcej niż dziesięć osób - mówi prof. Bukojemska. I dodaje, że werdykt zostanie zweryfikowany przez życie. Osoby, które nie znalazły się w finale, mogą się wspaniale rozwijać, pod warunkiem że nie potraktują porażki jak życiowej katastrofy.

-Wśród finalistów mamy jedynie dwóch trochę starszych pianistów, reszta to dwudziestolatki, a nawet 17-latkowie. Tegoroczna edycja to zwycięstwo młodości i entuzjazmu - zauważa pani profesor. Jak przyznaje, szkoda, że w finale znalazł się tylko jeden Polak. - Widziałabym tam jeszcze Krzysztofa Książka. Zresztą muszę przyznać, że wszyscy Polacy byli świetnie przygotowani i nie odstawali od ogólnego poziomu. Moim zdaniem Szymon zasługuje na nagrodę. To, że jest w finale, to wielki sukces jego, a także jego pedagogów. Serdecznie mu gratuluję. Poznałam go, gdy był jeszcze małym chłopcem i brał udział w konkursach pianistycznych dla dzieci i młodzieży. Bardzo podoba mi się jego postawa i poważny stosunek do całej sprawy - komplementuje Nehringa pianistka. I obiecuje trzymać za niego kciuki.

Pani profesor zwraca też uwagę na komentarze niektórych krytyków towarzyszące występom pianistów. - Niekiedy formułują takie opinie, które kogoś krzywdzą, zamiast coś wnieść. Rozumiem konstruktywne uwagi, ale nasłuchałam się wiele sformułowań wypowiadanych ex cathedra - nie kryje zdziwienia.

Różne komentarze słychać zwłaszcza w kontekście występów Georgijsa Osokinsa. - To wielki talent, choć jak na młodego człowieka trochę za dużo u niego tego rozwichrzenia. Zobaczymy, czy w przyszłości nieco się utemperuje. Jak słusznie ktoś zauważył, mamy już podobne doświadczenia - kiedyś takim przykładem kontrowersyjnego artysty był Ivo Pogorelić, którego kariera rozwinęła się wspaniale. Niektórym podobają się takie oryginalne osoby, a Osokins nie tylko oryginalnie wygląda, ale tak też gra. Ciekawi mnie, jak prezentuje utwory innych kompozytorów - mówi prof. Bukojemska.

Zwycięzców konkurs poznamy w nocy z wtorku na środę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski