Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkurs w Muzeum AK zakończy się w sądzie

Piotr Subik
Piotr Subik
Andrzej Banaś
Kontrowersje. Tadeusz Żaba, który w 2013 r. wygrał konkurs na dyrektora Muzeum Armii Krajowej w Krakowie, nie odpuszcza. Idzie do sądu pracy, bo uważa, że prezydent Jacek Majchrowski miał obowiązek nominować go na stanowisko.

Chodzi o zapis w regulaminie zatwierdzonym przez prezydenta, który mówił wprost, że „kandydat wyłoniony w konkursie zostanie zatrudniony na stanowisku dyrektora muzeum”. Zdaniem Tadeusza Żaby Jacek Majchrowski byłby zwolniony z tego obowiązku tylko wtedy, gdyby doszło do unieważnienia konkursu. Ale tak się nie stało i sprawa trafiła do Wydziału IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Nowej Huty.

- Pozew został złożony, zawiera roszczenie finansowe. Czekam na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy - mówi Żaba. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że może chodzić nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych. To różnica między kwotami, które Żaba zarobiłby jako dyrektor placówki, a jakie otrzymuje obecnie jako pracownik archiwum IPN w Krakowie.

W ub. roku niedoszły dyrektor Muzeum AK wezwał gminę miejską Kraków do zawarcia ugody przedsądowej i wypłacenia mu odszkodowania. - Wskazaliśmy na posiedzeniu pojednawczym, że nie jesteśmy zainteresowani zawarciem ugody - informuje rzeczniczka prezydenta Krakowa Monika Chylaszek.

Dodaje, że prezydent nie bierze pod uwagę uznania wyników konkursu, gdyż „osoba, która została wyłoniona w konkursie, nie ma roszczenia o jej powołanie na stanowisko dyrektora”. Sęk w tym, że w wezwaniu do ugody był zapis, iż zwycięzca konkursu wyraża otwartość na każda inną niż odszkodowanie formę ugodowego zakończenia sporu.

Żaba jest z wykształcenia historykiem, ukończył Papieską Akademię Teologiczną w Krakowie. W latach 2008-2013 był wicedyrektorem Muzeum AK, a po przejściu na emeryturę Adama Rąpalskiego przez kilka miesięcy pełnił obowiązki dyrektora. Odszedł z muzeum na własne życzenie, już po wygraniu konkursu, gdy stanowisko objął powołany bez przeprowadzenia tej procedury Janusz Mierzwa. Prezydent Majchrowski tłumaczył wtedy, że nie będzie zgody na powołanie Żaby, bowiem jego dotychczasowe dokonania „nie rokują realizacji założeń działalności nowoczesnej placówki muzealnej”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski