Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Konserwator” pomaga trwale bezrobotnym

Grzegorz Skowron
W ramach „Konserwatora” będzie można np. zostać przewodnikiem na Szlaku Architektury Drewnianej, jak w kościele w Binarowej
W ramach „Konserwatora” będzie można np. zostać przewodnikiem na Szlaku Architektury Drewnianej, jak w kościele w Binarowej FOT. MOT
Praca. Dzięki unijnym dotacjom w małopolskich instytucjach kultury zatrudniono czasowo w ostatnich kilku latach ponad 700 osób. Połowa z nich pracuje tam już na stałe.

– „Konserwator” to świetny program. Na pewno będziemy go kontynuować, bo mamy na to unijne fundusze – mówi wicemarszałek województwa małopolskiego Leszek Zegzda.

Na razie na czasowe zatrudnienie może liczyć w tym roku ok. 80 bezrobotnych. Na ten cel przeznaczono 950 tys. zł. To oszczędności, jakie pojawiły się przy realizacji programu „Konserwator” w poprzednich latach.

Jeszcze w tym miesiącu instytucje kultury oraz organizacje pozarządowe zajmujące się kulturą będą zgłaszać Wojewódzkiemu Urzędowi Pracy w Krakowie zapotrzebowania na pracowników. Dzięki unijnej dotacji zatrudnieni zostaną przede wszystkim konserwatorzy dbający o porządek w muzeach, galeriach, domach kultury, ale też przewodnicy po wystawach i stałych ekspozycjach. Np. część przewodników znajdzie pracę w obiektach na Szlaku Architektury Drewnianej, które zostaną udostępnione do zwiedzania turystom.

Bezrobotni, którzy chcieliby spróbować swoich sił w takim zawodzie, powinni na przełomie lutego i marca pytać w muzeach i domach kultury albo w urzędach gmin o możliwość zgłoszenia się do pracy. Ponieważ zawsze chętnych jest dużo więcej niż miejsc, pierwszeństwo mają osoby najdłużej pozostające bez pracy, z najniższymi kwalifikacjami i w wieku powyżej 50 lat.

O pracę w ramach programu „Konserwator” warto starać się nie tylko ze względu na możliwość zarobku przez pół roku. Wojewódzki Urząd Pracy zakłada, że przynajmniej 27 z 80 bez­robotnych zostanie na dłużej w instytucjach, gdy skończy się czasowe zatrudnienie.

A i tak jest to założenie bardzo ostrożne, bo spośród uczestników programu z poprzednich lat ponad połowa została zatrudniona na stałe.

Finansowanie prac interwencyjnych dla bezrobotnych, którzy mają największe kłopoty ze znalezieniem zatrudnienia to praktyka od lat stosowana w Małopolsce. Najpierw finansowano koszenie traw na wałach i prace przy czyszczeniu koryt rzek i potoków.

Potem rozszerzono finansowanie o porządkowanie dróg i ich poboczy. Od 2011 roku realizowany jest program zapewniający finansowanie miejsc pracy w instytucjach kultury. Dotychczas z tej formy pomocy skorzystało 710 osób i 99 muzeów, domów kultury oraz organizacji pozarządowych.

Wicemarszałek Leszek Zeg­zda twierdzi, że działania te okazały się skuteczne. – Z pomocy skorzystali bezrobotni, ale też instytucje kultury – podkreśla. Dodaje, że z unijnych funduszy na lata 2014–2020 program o podobnym charakterze na pewno będzie kontynuowany, choć na razie nie wiadomo, pod jaką nazwą i czy zostanie rozszerzony na inne podmioty.

Nowatorski charakter tego projektu doceniło Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, przyznając mu I nagrodę w ogólnopolskim konkursie „Dobre praktyki Europejskiego Funduszu Społecznego 2013 – Najlepsza inwestycja w człowieka”.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski