Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrolerzy palenisk w akcji. Jeśli pobierają próbki popiołów to często tam, gdzie palą odpady

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Na 10 próbek popiołów badanych w laboratoriach w 7 przypadkach stwierdzono spalanie odpadów
Na 10 próbek popiołów badanych w laboratoriach w 7 przypadkach stwierdzono spalanie odpadów Fot. Gmina Zielonki
Kontrole palenisk w gminie Zielonki przeprowadzono w tym sezonie grzewczym w 126 domach. Były miejsca, gdzie ewidentnie palono odpadami. Kontrolerzy gminni pobrali 10 próbek. Po oddaniu do badania pierwszych sześciu wynik okazał się niepokojący. We wszystkich stwierdzono spalanie odpadów.

FLESZ - Polska żywność nie jest eko. A wszystko przez węgiel

- Ostatnio odebraliśmy wyniki kolejnych czterech próbek, z których jedna była pozytywna, czyli potwierdziła spalanie odpadów, a w trzech przypadkach okazało się, że mieszkańcy ogrzewają dom właściwymi materiałami - mówi Anna Węgrzyn, kierownik Referatu Niskiej Emisji i Odpadów w Urzędzie Gminy Zielonki. To nowy referat działający od początku tego roku.

Szefowa referatu zapowiada dalsze systemowe kontrole. W ubiegłym sezonie grzewczym w tej gminie przeprowadzonych zostało 214 kontroli. Podobnie jak wówczas i teraz są prowadzone w godzinach popołudniowych i wieczornych.

- Jedziemy do wybranej miejscowość spoglądamy, gdzie najbardziej się dymi i idziemy kontrolować paleniska. Jednak zaznaczam, że nie wszędzie są problemy, nawet jeśli z komina wydostają się kłęby dymu. Przy rozpalaniu tak bywa. W prawie 99 przypadkach kontroli okazuje się, że mieszkańcy palą węglem dopuszczonym do ogrzewania domów lub odpowiednio wysuszonym drewnem, a wiemy to, bo do kontroli używamy wilgotnościomierza - mówi Anna Węgrzyn.

Próbki popiołów, które kontrolerzy pobrali w tym sezonie pochodziły z: Zielonek, Trojanowic, Januszowic, Garliczki oraz dwie z Bibic. Zieloneccy urzędnicy wskazują, że problemowe próbki zawierały przede wszystkim fragmenty folii aluminiowej, płyty wiórowej.

Zdarzały się też metalowe elementy, gwoździe, blaszki i zszywki. - Być może te fragmenty folii aluminiowej, które w próbkach zdarzają się najczęściej są wynikiem tego, że mieszkańcy błędnie uznają je za rodzaj papieru, a to zupełnie inny odpad - mówią urzędnicy.
Właścicieli pieców, w których stwierdzono spalania odpadów wymierzone zostały kary. Gmina wystąpiła do policji z wnioskiem o ukaranie wskazanych mieszkańców. Dotąd policja wystawiała mandaty w wysokości 500 zł, można spodziewać się, że tym razem będzie podobnie.

Kontrolerzy odwiedzając mieszkańców także edukują ich i zachęcają do wymiany pieców. Najstarsze bezklasowe piece oraz te i i II klasy trzeba wymienić do 2022 roku. Naklejki z taką informacja zieloneccy urzędnicy przyklejają mieszkańcom do najstarszych pieców. Urzędnicy zostawiają mieszkańcom także informacje o dofinansowaniach na wymianę pieca. Wszelka pomoc można uzyskać w Urzędzie Gminy w Zielonkach w Referacie Niskiej Emisji i Odpadów oraz pod nr. tel. 12 285 08 50 wew. 314, 316, 317.

Na terenie gminy Zielonki w latach 2017-2019 wymieniono z dofinansowaniem 402 piece węglowe. W latach 2017-2019 na poprawę jakości powietrza gmina Zielonki wydała 5 478 701,50 zł. A kolejne 45 podpisanych już umów o dofinansowanie dają łącznie kwotę 6 mln zł. Z końcem 2019 r. udało się gminie pozyskać dodatkowe dofinansowanie ponad 0,5 mln zł, co pozwoli na wymianę jeszcze 38 pieców.

Rondo pełne uciążliwości. Inwestycja na drodze krajowej w Mo...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski