Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrolują zakupy dla krajowego sądownictwa

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Centrum dokonuje zakupów dla wszystkich sądów w kraju
Centrum dokonuje zakupów dla wszystkich sądów w kraju Fot. Andrzej Banaś
Trwa kontrola gospodarki finansowej Centrum Zakupów dla Sądownictwa. Dyrektor Sądu Apelacyjnego zarządził ją po ukazaniu się naszych artykułów na temat kulis afery korupcyjnej w Centrum.

Kontrola została wszczęta 7 marca i potrwa prawdopodobnie do końca kwietnia. Dyrektor SA Wojciech Major zapewnia, że jest ona realizowana w ramach jego nadzoru nad CZdS.

- Kontrolą objęty jest pełny zakres gospodarki finansowej Centrum za lata 2014-2016 - dodaje dyr. Wojciech Major.

Szef administracji sądu podjął tę decyzję po tym, jak w „Dzienniku Polskim” ukazały się artykuły krytykujące działalność CZdS. Chodzi m.in. o to, że aktualny dyrektor Centrum Marian Kowalski pełnił tę funkcję również w 2013 r. Według raportu Najwyższej Izby Kontroli dochodziło tam wtedy do szeregu nieprawidłowości przy zakupach np. usług szkoleniowych i cateringowych. Ponadto dyr. Kowalski zatrudniał w Centrum członków rodziny, np. głównej księgowej sądu (dziś w areszcie), jej siostrę i córkę. Robił to mimo tego, że nie miały do tego kwalifikacji.

Po wykryciu tych nieprawidłowości ówczesny dyrektor stracił stanowisko. Wrócił jednak na nie po ubiegłorocznym wybuchu afery korupcyjnej.

Dyr. Wojciech Major tłumaczył miesiąc temu, że głównym motywem jego powołania była potrzeba zapewnienia ciągłości reprezentacji i niezakłóconego funkcjonowania instytucji.

Co ciekawe, zlecona kontrola Centrum przeprowadzana jest przez rewidentów Sądu Apelacyjnego (czyli pracowników podległych dyrektorowi sądu), jak również przez niezależnego audytora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski