Kontrowersje pozostały

   W poprzednich latach chętni występowali w tej sprawie do Zarządu Dróg Powiatowych, który udzielał zgody na zajęcie pasa drogowego. - Ten sposób budził sporo kontrowersji i stąd powołana została komisja, która brała pod uwagę nie tylko ofertę gastronomiczną, ale także aspekt kulturalny - mówi wicestarosta oświęcimski Grzegorz Gołdynia.
   Do dwuetapowego przetargu przystąpiło 16 podmiotów, przy czym dwa zostały już we wstępnej fazie ze względów formalnych odrzucone. Do II etapu komisja, w składzie której znalazło się trzech naczelników wydziałów: edukacji, promocji, kultury i sportu oraz geodezji a w roli przewodniczącego członek zarządu powiatu, zakwalifikowała 6 ofert. - _W wyniku ostatecznej licytacji wyłoniono dwie oferty. Wśród warunków, które komisja brała pod uwagę na tym etapie, była organizacja bezpłatnych i ogólnodostępnych imprez kulturalnych. Cena wywoławcza wynosiła 5 zł za m kw., ale w wyniku licytacji została znacznie przebita - _naczelnik Wydziału Geodezji, Kartografii i Gospodarki Nieruchomościami Katarzyna Huptys, która była jednym z członków komisji, nie chciała podać ostatecznej ceny.
   Według wicestarosty Gołdyni z terenu zajętego przed dwa podmioty (łącznie 390 m kw.) dochód dla powiatu będzie porównywalny z tym z poprzednich lat, gdy pod letnie ogródki przeznaczono 500 m kw. Teraz powiat zdecydował się zostawić część rynku pod estradę, na której mają być organizowane imprezy. Wicestarosta sam przyznał, że kontrowersji nie udało się uniknąć. Cztery protesty, które w tej sprawie wpłynęły, zostały już jednak przez zarząd powiatu odrzucone.
   Ostatecznie miejsca na rynku otrzymały firmy oświęcimskie Wist Box prowadzone przez Joannę Łuczyńską-Nieśpielak i Teresę Tumulik (220 m kw.) oraz HIT-POL Janusza Centnara (170 m kw.), które przedstawiły ofertę częściową znaną już z ubiegłych lat. Umowa obowiązuje do 31 października 2004 roku.
(BK)