Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje wokół lipki

Maciej Hołuj
Nowa lipka rośnie od kilku lat. Tę starą powalił wiatr
Nowa lipka rośnie od kilku lat. Tę starą powalił wiatr Katarzyna Hołuj
Myślenice. Stara lipa, nieformalny symbol miasta, runęła niedawno pod naporem wichury. Niedaleko od niej rośnie nowa, młoda lipa

Kilka dni temu szalejąca nad Myślenicami wichura złamała rosnącą na Plebańskiej Górze lipę - drzewo, które od lat uznawane było za nieformalny symbol miasta.

Dzisiaj lipka, bo tak nazywają drzewo myśleniczanie, znikła z górującego nad miastem krajobrazu. Jakie będą dalsze losy drzewa - symbolu? Zdania na ten temat są wśród mieszkańców miasta podzielone.

- Lipka nadal powinna stanowić element otaczającego Myślenice krajobrazu - uważa Jacek Hołuj, myślenicki kolekcjoner.

- Pokolenia myśleniczan zżyły się z widokiem górującej nad miastem lipki i teraz, po nieszczęściu, jakie spotkało to drzewo, należałoby pomyśleć być może o zasadzeniu nowego w miejscu, w którym stare uległo zniszczeniu?

Jacek Hołuj pokazuje zdjęcie ze swojej kolekcji, na którym lipka wyraźnie góruje na tle rozciągających się na Plebańskiej Górze łąk i pól. Zdjęcie pochodzi z lat dwudziestych ubiegłego stulecia. Dzisiaj zbocza Plebańskiej Góry obrosły w inne drzewa i widok lipki nie jest już tak wyraźny jak kiedyś.

- Moim zdaniem mija się z celem podejmowanie prób reanimacji tego co z lipki po wichurze zostało - mówi Andrzej Boryczko, znawca historii miasta. - Wiem, że kilka lat temu posadzono w pobliżu starej nową lipkę. Niech zatem ona przejmie rolę nieformalnego symbolu miasta. Zresztą lipka nie jest już dzisiaj tak dobrze widoczna.

Zdaniem Boryczki wizerunek lipki miał sens, kiedy drzewo stało samotne wśród pól przypominając, że ktoś kiedyś, w dalekiej przeszłości, wyciął w pień rosnący w tym miejscu las. - Dzisiaj to nie jest już ta sama góra co kiedyś, lipka też nie jest już tym samym drzewem - symbolem - uważa Boryczko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski