Złotówka, a tyle trzeba w mieście zapłacić za pierwszą godzinę parkowanie na miejskich parkingach, okazuje się być wygórowaną ceną dla lokalnych przedsiębiorców i tych, którzy swoje sprawy załatwiają w 10 minut.
W miastach wielkości Miechowa i niewiele większych, 3 lub 4 zł za godzinę postoju nie należy, zdaniem tamtejszych samorządów, do płatności nazbyt wygórowanej. Radni przychylili się jednak do wniosku mieszkańców i na trzech parkingach zostaną oznakowane po trzy miejsca, na których będzie można zostawić pojazd bezpłatnie, na czas do pół godziny. Sprawa została omówiona na poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej.
W mieście są cztery płatne parkingi: na placu Kościuszki, w Rynku, za północną pierzeją rynku oraz na placu Breitenwalda przy ul. Słowackiego. - Bezpłatne miejsca do parkowania są tylko na placu Kościuszki, we wnęce od strony bazyliki, przy budynku sądu i prokuratury. Intencją uchwały nie jest burzenie tego, co już funkcjonuje i się sprawdza od wielu lat. Ale warto się zastanowić czy strefy bezpłatnego parkowania nie powinno się poszerzyć o Pocztę Polską, czy WDT „Kłos”? - zastanawiał się burmistrz Dariusz Marczewski.
Problem narastał już od kilku miesięcy. Do magistratu przychodzą i „aktywizują” radnych mieszkańcy oraz miejscowi przedsiębiorcy, zwracając uwagę na to, że potrzebują tylko 5, 10 lub 15 minut, żeby coś załatwić w centrum miasta. A płacą za całą godzinę… Druga godzina parkowania kosztuje już 2 złote.
- Propozycja jest taka, żeby na placu Kościuszki, placu Breitenwalda oraz w północnej pierzei wyznaczyć po trzy miejsca, które będą oznaczone jako miejsca do bezpłatnego parkowania do 30 minut - mówił burmistrz.
Jak zostanie odebrana ta propozycja przez tych, którzy za nią optowali oraz w ogóle przez miechowian - pokaże czas. - Nie możemy zrobić tak, żeby owe pół godziny było za darmo na wszystkich parkingach. Na to sobie pozwolić nie możemy. Te środki są ujęte w budżecie gminy, jednocześnie ciężko o weryfikację tak dużej ilości miejsc, na których wszyscy mogliby przez pół godziny bezpłatnie parkować - skomentował Dariusz Marczewski.
- To wprowadzi tylko chaos i zamęt. Czy wnioskodawcy tej zmiany nie zdają sobie sprawy, że utrzymanie tych parkingów także kosztuje, nie mówiąc o wynagrodzeniach samych parkingowych. Obliczyłam tak na szybko, że z tych 9 bezpłatnych parkingowych miejsc w skali roku wyniknie strata dla gminy od 1800 do 2000 zł. Wydaje mi się, że te pieniądze na coś by się nam przydały. A przedsiębiorcy nie załatwią sobie konkurencyjności takimi bezpłatnymi miejscami - wprowadzenie tej zmiany poddała w wątpliwość radna Ewa Siudak.
Ostatecznie projekt uchwały przegłosowano na „tak”. I już niebawem przekonamy się na własne oczy, czy rozpocznie się wyścig do oznakowanych miejsc bezpłatnego parkowania, czy też spowoduje to jakiś chaos. A może zawiąże się parkingowy komitet kolejkowy do półgodzinnej darmochy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?