Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjne lokale pominięte w kontroli

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Kontrolą nie został objęty m.in. lokal przy ul. Szewskiej 24
Kontrolą nie został objęty m.in. lokal przy ul. Szewskiej 24 fot. Andrzej Banaś
Prześwietlanie Zarządu Budynków Komunalnych zakończone zostało absurdalnym wystąpieniem pokontrolnym. Urzędnicy zasłaniają się brakiem dokumentów

Urząd Miasta Krakowa opublikował w końcu raport z kontroli wewnętrznej w Zarządzie Budynków Komunalnych. Zlecił ją prezydent Jacek Majchrowski, gdy - opisaną przez nas sprawę nieprawidłowości w gospodarowaniu miejskim mieniem zaczęło badać Centralne Biuro Antykorupcyjne a krakowska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie korupcji w ZBK. Okazuje się jednak, że magistracką kontrolą... nie zostały objęte najbardziej kontrowersyjne lokale.

Przypomnijmy, że w opisywanej przez nas od stycznia sprawie najbardziej bulwersujące było to, że ludzie związani ze spółkami Viva i Viva 2 przez długie miesiące nie remontowali wynajętych w ścisłym centrum lokali, a mimo to urzędnicy wykazywali się wobec nich zaskakującą przychylnością i... przyznawali im gigantyczne ulgi w czynszach na czas rzekomych prac. Obniżki czynszów na ponad rok otrzymali na lokale przy Rynku Głównym 29, ul. św. Jana 2 i ul. Szewskiej 24. W tym ostatnim przypadku, przez 17 miesięcy, zamiast ok. 42 tys. miesięcznie płacili niewiele ponad 3 tys. zł.

Kontrola przeprowadzona przez magistrackie Biuro Kontroli Wewnętrznej objęła kilkanaście lokali, których najemcom ZBK udzielił ulg w czynszu na dłuższy czas. Pominięto jednak wspomniane trzy lokale wynajmowane przez Vivę i Vivę. Bo - jak czytamy w wystąpieniu pokontrolnym - akta tych lokali „wydane zostały Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu”. Można więc obrazowo stwierdzić, że to tak jakby zniszczona została np. ul. Wielicka a kontrola została wysłana np. na ul. Kamieńskiego. - ZBK nie posiada ich kopii. Z tych właśnie powodów akta tych lokali nie mogły zostać objęte kontrolą wewnętrzną - przekonuje Jan Machowski z magistrackiego biura prasowego.

W krakowskiej prokuraturze, do której CBA przekazało zabezpieczone dokumenty, podkreślają jednak, że „w przypadku odpowiednio umotywowanej prośby organ prokuratorski może rozważyć udzielenie w odpowiednim zakresie kserokopii zabezpieczonych dokumentów”. Jan Machowski przekonuje, że złożony został wniosek o wgląd do dokumentów i... trwa oczekiwanie na decyzję. Mimo to, kontrola się już zakończyła i jej wynik jest pozytywny. Nie wykazała naruszenia prawa przy udzielania ulg. Co więcej od Jana Machowskiego teraz dowiadujemy się, że kontrola „dotyczyła systemu udzielania ulg, a nie konkretnych przypadków”. A przecież właśnie konkretne, ujawnione przez nas przypadki, budziły ogromne kontrowersje. Można więc zastanawiać się nad celem całej kontroli, skoro od początku prezydent wiedział, że nie zostaną objęte nią lokale wynajmowane przez Vivę i Vivę 2. - Biuro Kontroli Wewnętrznej z zasady nie podejmuje działań kontrolnych w stosunku do tych spraw, które są już przedmiotem badania innych organów kontroli czy organów wymiaru sprawiedliwości - dodaje Jan Machowski.

W CBA podkreślają, że wciąż trwa ich śledztwo i nie podają na razie szczegółów. Podobne informacje uzyskaliśmy z prokuratury, która prowadzi dochodzenie w sprawie korupcji w ZBK. - Ustalenia w tej sprawie objęte są tajemnicą śledztwa i dobro postępowania nie pozwala na ich ujawnienia na tym etapie - podkreśla rzecznik prokuratury Janusz Hnatko.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 6

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski