Kontuzje zmorą

Tramwaj - Zwierzyniecki 3-1 (2-0)

   Tramwaj: Słomka 6 - Słupski 6, Kliś 7, Jakubowicz 5 (61 Cieśla) - Sysło 5 (64 Ileczko), Wojsa 7, Bystroń 6, Skorupiński 6 (72 Osuch), Spólnik 5 - Łuszczek 7, Trzaska 6 (81 Gaweł).
   Zwierzyniecki: Aksamit 3 - Sobczyk 4, Klauze 6, Sołtysik 5, Maj 4 - Zięba 5, Banaś 6, Ślazik 6, Augustyn 5 - Stefanik 6, Wróbel 6.
   Zmorą Zwierzynieckiego są w tym sezonie kontuzje. W pojedynku z Tramwajem nie mogło zagrać sześciu graczy z pierwszej jedenastki, w tym gracze z czwartoligowym doświadczeniem. Kadrowe problemy omijają na razie Tramwaj, dodatkowo po kontuzji powrócił Łuszczek, który był z Wojsą motorem napędowym drużyny.
   W 27 min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Wojsy i niepewnej interwencji Aksamita, Kliś głową skierował piłkę do bramki. W 39 min piłka po strzale Zięby przeszła tuż obok słupka, w odpowiedzi po uderzeniu Łuszczka udaną paradą popisał się Aksamit. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się minimalnym prowadzeniem miejscowych, po akcji Skorupińskiego i strzale Bystronia Tramwaj uzyskał drugiego gola.
   Po zmianie stron wygraną gospodarzy przypieczętował Skorupiński, który otrzymawszy podanie od Łuszczka, zwiódł w polu karnym obrońcę i uderzył nie do obrony. W końcówce zaatakował Zwierzyniecki, okazje miał Stefanik, który próbował nawet przewrotką zaskoczyć Słomkę, ale sztuka ta udała się tylko Ślazikowi, który z bliska posłał piłkę do siatki głową po centrze z kornera Zięby.
(PAN)