Za wyrażeniem przez Sejm zgody na ratyfikację głosowało 254 posłów koalicji, SLD i TR, przeciw było 175 – z PiS i SP. Od głosu wstrzymało się 8 posłów: pięcioro z klubu PO i trzech z PSL.
Premier Ewa Kopacz nie kryła po głosowaniu zadowolenia z przyjęcia ustawy ws. ratyfikacji konwencji. Szefowa rządu podkreśliła, że Platforma jako „mocna drużyna idzie w rok wyborczy”.
Wanda Nowicka, była członkini Ruchu Palikota, powiedziała, że kto dziś jest przeciwko konwencji, opowiada się po stronie sprawców przemocy.
Nie wszyscy przedstawiciele Platformy głosowali jednak po myśli Ewy Kopacz. Trzech posłów miało inne zdanie, a pięciu wstrzymało się od głosu. Podzielony w sprawie konwencji był także PSL – za ratyfikacją było 11 posłów, przeciwko – 19, a 3 wstrzymało się od głosu.
Największy sprzeciw wobec konwencji wyrazili jednak posłowie PiS-u. Małgorzata Sadurska stwierdziła, że antyprzemocowy dokument niszczy polską rodzinę. Z kolei Beata Kempa z Solidarnej Polski nazwała dokument Rady Europy „potworkiem legislacyjnym”. Według polityków prawicowych ustawa to krok do legalizacji małżeństw homoseksualnych.
Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta, zapewnił, że będzie apelował, aby Bronisław Komorowski nie ratyfikował konwencji antyprzemocowej. Przeciwko ustawie wypowiedział się również episkopat.
Po uchwaleniu przez Sejm dokumentu zawierającego zgodę na ratyfikację swoje stanowisko przedstawi jeszcze Senat, następnie ustawa trafi do prezydenta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
