Swoją twórczością i swoim życiem objął obszar kilkudziesięciu dramatycznych lat w historii Polski - od czasów dwudziestolecia po okres odzyskania niepodległości. Jego pisarstwo zawiera przenikliwy obraz Polaków, nikczemniejących w czasach niewoli oraz rozpaczliwie i bezskutecznie walczących o wolność.
Jego pożegnanie literackiego świata wraz z wydaniem "Czytadła" było dotkliwe. Sama książka, gorzki komentarz do przemian po 1989 r., potwierdzała to, co myśleli przyjaciele Konwickiego - pisarz miał dar proroczy. Zobaczył Polskę na nowo podzieloną - na słabych, wątłych zwolenników Unii Europejskiej i rosnących w siłę, brutalnych i krzykliwych nacjonalistów. Może u źródeł jego zamilknięcia było rozczarowanie nową Polską?
Myślę, że dziś warto sięgnąć po jego literacki debiut. Powieść "Rojsty" to gorzki rozrachunek z polską mitologią partyzancką, aktualny na tle popularnej dziś polityki historycznej. Z kolei powieść "Wniebowstąpienie" pokazywała piętno niewoli i brak poczucia odpowiedzialności za państwo jako dobro zbiorowe. Wątki te rozwinął w "Kompleksie polskim" i "Małej apokalipsie". Wszystkie utwory, a także znakomite filmy, kreślą wizję schyłku czy nawet katastrofy europejskiej kultury.
Warto przeczytać także wywiady-rzeki z Konwickim, szczególnie "Pół wieku czyśćca" Stanisława Beresia. W tym pisarstwie każde pokolenie może znaleźć coś ważnego dla siebie oraz cząstkę własnego doświadczenia historycznego. To, co docenią wszyscy, to znakomita, barwna i giętka polszczyzna. Taka, jakiej nam dziś szczególnie i dotkliwie brak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?