Prezydent Bronisław Komorowski desygnował wczoraj Ewę Kopacz na premiera. To druga w historii naszego kraju kobieta na tym stanowisku, po rządzącej w latach 1992-93 Hannie Suchockiej.
Prezydent spotkał się z Kopacz wczoraj w południe, żeby wstępnie porozmawiać m.in. o składzie personalnym jej przyszłego gabinetu. Następnie oficjalnie powierzył jej misję tworzenia rządu.
- To jest trudny czas, trudne zadanie, ale jestem pewien, że pani marszałek sobie z tym poradzi - mówił prezydent Bronisław Komorowski.
- Jeżeli ktoś radzi sobie z parlamentem, to poradzi sobie pewnie z rządem - dodał.
Ewa Kopacz odniosła się do pojawiających się kolejnych spekulacji na temat jej przyszłego gabinetu.
- Ujawniają się najróżniejsze spekulacje, jaki to będzie rząd. Czy będzie krótko, czy długo panował, czy będzie to rząd polityczny, czy techniczny. Ja odpowiem panu prezydentowi i państwu: to będzie dobry rząd - mówiła Ewa Kopacz.
Była marszałek Sejmu podkreśliła, że stoi teraz przed najtrudniejszym zadaniem przekonania do nowego rządu milionów Polek i Polaków. - Ale podjęłam się wykonania tego zadania i na koniec chcę powiedzieć to, co wszyscy wiemy: domy, w których rządzą kobiety, wychodzą na tym dobrze - podkreślała Ewa Kopacz.
Termin powołania nowej Rady Ministrów formalnie upływa 25 września. Wiadomo już jednak, że zostanie ona zaprzysiężona w najbliższy poniedziałek, 22 września (przed wylotem prezydenta do USA).
Premier Kopacz nie wykluczyła, że jeszcze przed końcem tygodnia poda nazwiska swoich ministrów. Wcześniej ma jednak jeszcze raz porozmawiać na ten temat z prezydentem Komorowskim.
Do tej pory nie ma żadnych pewnych informacji o składzie nowego rządu. Od kilku dni media spekulują, że z dotychczasowymi stanowiskami pożegnają się m.in. Radosław Sikorski (dotychczasowy minister spraw zagranicznych ma być marszałkiem Sejmu), Bartłomiej Sienkiewicz (minister spraw wewnętrznych), a niewykluczone, że również Mateusz Szczurek (minister finansów) i Rafał Trzaskowski (minister administracji i cyfryzacji).
Rząd Ewy Kopacz tworzyć mają za to m.in. poseł Cezary Grabarczyk (ma zostać ministrem spraw wewnętrznych lub ministrem sprawiedliwości), ekonomista Ryszard Petru (miałby przejąć Ministerstwo Finansów) czy były minister finansów Jacek Rostowski (teraz miałby zostać ministrem spraw zagranicznych).
Po powołaniu gabinetu premier będzie miała dwa tygodnie na wygłoszenie w Sejmie expose i uzyskanie wotum zaufania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
