Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kopalnia podchodzi bliżej

Barbara Ciryt
Stanisław Molik szacuje, że kamieniołom od domów może dzielić zaledwie 150 m
Stanisław Molik szacuje, że kamieniołom od domów może dzielić zaledwie 150 m FOT. BARBARA CIRYT
Siedlec, Dubie. Mieszkańcy obawiają się powiększenia obszaru wydobycia kamienia z wyrobiska i tego, że domy będą pękać na ich oczach.

Kruszenie kamienia, nasilający się huk, strzały, pył osiadający na oknach, podwórkach i bezwzględna wycinka drzew z Jurajskich Paków Krajobrazowych – to perspektywa rozbudowy Kopalni Dolomitu Dubie należącego do francuskiej spółki Lafarge Kruszywa i Beton. Mieszkańcy Siedlca są przerażeni, bo to w kierunku ich niewielkiej wioski mają rozszerzyć się wyrobiska.

Firma ubiega się o koncesję na wydobycie kamienia na znacznie większym obszarze niż dotychczas. – Kamieniołom przybliży się do naszych domów. Teraz jest w odległości 400 metrów, a ma być 200. Znacznie zmniejszy się strefa otuliny. Teraz nasze zabudowania od kamieniołomu oddziela pas lasu, który ma być zmniejszony o połowę. W jego miejscy będzie kopalnia – mówi Adam Konieczny, mieszkający w części wioski najbliżej wyrobiska.

Grzegorz Koniarz, który ma tam domek letniskowy podkreśla, że ludzie protestują kolejny raz. – Pisma z setkami podpisów są ignorowane – ubolewa. Protest w tej sprawie był już w ubiegłym roku. – Wydawało się, że władze wezmą pod uwagę sprzeciw 165 mieszkańców z wioski, która liczy ok. 600 osób razem z dziećmi i osobami starszymi. – Protest podpisało większość dorosłych, a został bez odzewu. Kolejny podpisało 117 mieszkańców i też został zignorowany przez władze gminy – wskazuje Halina Szostek, mieszkanka Siedlca.

Sprawa staje się gorąca, bo rozszerzenie wyrobiska jest ujęte w projekcie planów zagospodarowania przestrzennego wioski. Ludzie proszą, by nie przyjmować tych dokumentów, do czasu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości.

Nasilają się skargi na hałas podczas strzałów przy wysadzaniu skał. – W naszych domach pękają ściany. Na oknach i parapetach osadza się biały pył – mówi pani Halina Szostek. Wylicza, że strzały są dwa razy dziennie ok. godz. 10.40 i 13.30. – Sprowadziliśmy się tu z Krakowa, by mieszkać w spokojnej zielonej okolicy, a kamieniołom będziemy mieć za sąsiada – denerwuje się.

Drgania sejsmiczne to jedna uciążliwa sprawa, rozrzut odłamków skalnych to kolejna – zwraca uwagę Adam Konieczny. – Jeśli kopalnia przybliży się do naszych domów o 200 metrów, to kamienie będą nam leciały za kołnierz – ubolewa mężczyzna.

Inny mieszkaniec Stanisław Molik mierzy odległości. – Z moich wyliczeń wynika, że najbliższe domy od kamieniołomu będzie dzieliło nie 200 metrów, a 150 – mówi. Wskazuje domy na granicy z Dolinkami Krakowskimi. – To nowe obiekty jeszcze w budowie. Zaskakujące, że gmina do końca wydawała pozwolenia na budowę domów, a teraz chce pozwolić na poszerzenie kamieniołomu – mówi pan Stanisław. Dodaje, że planowanie nowych terenów do wydobycia robi się na starych mapach, na których nie naniesiono wielu budynków.

Mieszkańcy wskazują, że tu nie ma zrównoważonego rozwoju. – Cele gospodarcze są nadrzędne, a ekologiczne i społeczne marginalizowane – mówią oburzeni. Z rozpacza myślą o wycince drzew. Patrzą na tablice informujące, że to teren parkach Dolinki Krakowskie, a po wejściu w głąb widać produkcję kamienia, którą ma być rozszerzona się na zawołanie francuskiej firmy.

Mieszkańcy od pierwszych protestów proszą, by przy okazji planów zagospodarowania zrobić badania oddziaływania złoża w Dubiu na otoczenie, czyli wpływu eksploatacji złoża, fal podmuchu, drgań sejsmicznych, rozrzutu odłamków skalnych.

Nie wykonano tych badań. Za to podczas kolejnych wyłożeń planu zagospodarowania dla Siedl­ca zobaczyli prognozę oddziaływania na środowisko. Z niej mieszkańcy wyczytali, że projektanci w temacie rozszerzenia kopalni biorą pod uwagę wpływ na siedlisko buczyn i nietoperzy, ale nie uwzględniają wpływu na człowieka i jego środowisko.

Podczas dyskusji o planie urzędnicy stwierdzili, że kopalnia zrobi szczegółową analizę przed uzyskaniem koncesji, bo będzie musiała uzyskać również decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach.

– Po zatwierdzeniu planów ta analiza nie będzie miała dla nas znaczenia – komentują siedlczanie. Na jedno z zebrań przyjechali przedstawiciele kopalni i przekonywali, że robili próby siły oddziaływania strzałów i stwierdzili, że hałas jest sześć razy mniejszy niż dopuszczalny. Wtedy jeden z mieszkańców informował, że ma na domu zamontowane czujniki sejsmograficzne i mówił, że podczas badań siła strzałów była znacznie słabsza niż w innych dniach.

Mieszkańcy ubolewają, że urzędnicy wprowadzają zmiany w projektach nowych planów na korzyść kopalni. Obecny teren zabudowy mieszkaniowej zapisali jako teren zabudowy mieszanej, czyli mieszkaniowej, usługowej i produkcyjnej.

– Poziom hałasu automatycznie podniesie się o 5 decybeli. To znaczy, że w majestacie prawa będą mogli strzelać znacznie silniej w pobliżu naszych domów – ubolewają ludzie. Prosili o kompromis przy rozbudowie kopalni. Chcieli, by wyrobisko poszerzyć o tereny z drugiej strony kamieniołomu. Ale złoża są cenniejsze bliżej ich domów i Francuzi chcą te wydobyć.

Andrzej Żbik, wiceburmistrz Krze­szowic twierdzi, że gmina nie ma możliwości powstrzymać rozbudowy kopalni. Zaznacza, że przedstawiciele firmy zapewnili władze samorządowe, że nowe technologie pozwolą na zabezpieczenie okolicy. Mieszkańcy nie wierzą.

Plany z nowymi zapisami mają przyjąć radni. Kilku z nich ma wątpliwości czy wszystkie kwestie są wyjaśnione.

– Każda ze stron powinna przedstawić swoje racje poparte badaniami. Rozumiem obawy mieszkańców o komfort życia, ale także właścicieli kopalni o jej przyszłości i miejsca pracy. Dlatego sprawa rozszerzenia kamieniołomu powinna być zweryfikowana – mówi radny Wiesław Jagiełło, radny z okręgu obejmującego m.in. Siedlec.

Podobnego zdania jest Adam Ślusarczyk, radny z Krzeszowic, który uczestniczył w zebraniu mieszkańców w sprawie nowych planów. – Oburzające jest ignorowanie protestu podpisanego prze co drugiego dorosłego mieszkańca wsi. Nie wyobrażam sobie przyjęcia planu przy tak wielkim sprzeciwie. Proponując zmiany trzeba ludziom zagwarantować to, że ich sytuacja się nie pogorszy – podkreśla Ślusarczyk.

Przewodnicząca Rady Miejskiej w Krzeszowicach Stanisława Grzęda zapewnia nas, że nie będzie pośpiechu w przyjmowaniu planu dla Siedlca. – Utrzymanie kopalni i miejsc pracy jest ważne, ale będziemy wymagali od kopalni zapewniania szczególnej ochrony mieszkańców. Zwrócę uwagę radnych, by na komisjach przedyskutowali ten problem. W tej sytuacji mało prawdopodobne wydaje się przyjęcie planu zagospodarowania dla Siedlca w obecnej kadencji Rady Miejskiej – mówi przewodnicząca Stanisława Grzęda.

ZDANIEM LAFARGE
Jolanta Ciesielska z biura prasowego Lafarge twierdzi, że firma nie planuje rozszerzenia działalności i zwiększenia wydobycia w Dubiu, ale zgodnie z udokumentowanym już w latach 60. złożem, planuje poszerzyć bazę surowcową kopalni. Chce zapewnić ciągłość jej funkcjonowania.

Zaznacza, że złoże występuje też w kierunku Siedlca, ale zakres jego eksploatacji zostanie wskazany przy uzyskiwaniu koncesji. Nie określa jak blisko domów będzie eksploatacja i nie wiadomo kiedy zostanie powiększony teren wydobycia z uwagi na konieczność wykonania wielu badań, opracowań i dokumentów niezbędnych przy ubieganiu się koncesję. Zapewnia, że wśród tych działań są takie, które mają minimalizować oddziaływania planowanej eksploatacji na otoczenie.

– Zgodnie z wykonanymi przez nas ekspertyzami technicznymi, ewentualne przesunięcie frontu eksploatacji kruszyw nie wpłynie na pogorszenie stanu otoczenia kopalni. Dzisiejsze metody wydobycia są bardzo nowoczesne, dostosowywane do zmieniających się warunków wydobycia i do ochrony otoczenia zakładu – informuje Ciesielska.

Napisz do autora:
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski