Projektanci zakładają „odchudzanie” tego szczególnego zabytku. Musi stać się lżejszy, żeby był stabilny. Okazało się bowiem, że za ciężkie są dla kopca - pochodzące z czasu remontu sprzed kilkunastu lat - betonowe koryta odwadniające, nowe murki, ścieżki z kostki granitowej, a pod nimi drenaż z tłucznia. Podczas tamtej naprawy została też ściągnięta i wykonana od nowa z innego, bardziej zagęszczonego materiału górna, 9-metrowa część kopca. Również ten nowy wierzchołek okazał się zbyt ciężki.
Przypomnijmy, że opiekunowie zabytku od lat alarmują: kopiec cały czas osiada, u dołu pęcznieje, od zakończenia naprawy w 2002 r. zmalał o 70 cm. Górna połowa skręca się w jedną stronę, a podstawa w drugą. Na powierzchni stożka można zaobserwować pofałdowania. Do wnętrza wnika woda, siejąc spustoszenie.
Zabytek przeszedł dużą, ale niekompletną naprawę w latach 2000-2002. Kopiec, z braku środków, kompleksowo wyremontowano po stronie północnej, a południową tylko wzmocniono siatkami. W 2010 roku obfite deszcze doprowadziły do oberwania alejek po tej stronie kopca. Wtedy wykonane naprawy przywróciły tylko możliwość zwiedzania, ale nie rozwiązały problemu.
- Kopiec od tamtego czasu stracił swoją „śmigłość”, zaokrąglił się. Dziś wygląda bardziej jak kopa niż kopiec - mówi dyrektor biura Komitetu Kopca Kościuszki Leszek Cierpiałowski.
Projektanci przyszłego remontu uważają, że należy usunąć zbyt ciężkie betonowe elementy. Dyskutowane jest jeszcze rozwiązanie co do wierzchołka kopca - czy należy go na nowo wykonać z lżejszego materiału. Projekt zakłada też zabezpieczenie kopca przed wnikaniem w jego wnętrze nadmiaru wody z opadów. Rozwiązaniem mają być m.in. przestrzenne specjalne siatki. W projekcie jest więc warstwa tych siatek, około 20-centymetrowa, pod nimi drenaż, a na zewnątrz gleba, którą będzie porastać trawa.
Po uzgodnieniu projektu z konserwatorem trzeba będzie uzyskać pozwolenie na budowę. A także znaleźć pieniądze na remont - to od nich zależy termin rozpoczęcia prac (najwcześniej byłoby to możliwe w przyszłym roku).
Szacunkowy koszt naprawy to ok. 12 mln. Komitet Kopca Kościuszki liczy na pieniądze z budżetu miasta, będzie też starać się o fundusze unijne. Stale także apeluje o wsparcie finansowe darczyńców (osób i instytucji) w ratowaniu tego symbolu Krakowa. Wpłat można dokonywać na konto komitetu - numer: 1115 0014 8712 1480 0132 4800 00.
Komitet Kopca Kościuszki wystąpił w 2015 r. o uznanie tego obiektu wraz z otoczeniem za pomnik historii. - Wniosek został zaakceptowany, czekamy na podpis prezydenta RP - mówi Leszek Cierpiałowski. - Status pomnika historii pomoże w pozyskiwaniu finansów, ponieważ przy ocenie wniosków o dotacje takie obiekty mają dodatkowe punkty.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Praca w rezerwacie przyrody. Jak zostać wolontariuszem w Afryce?
Źródło:Dzień Dobry TVN
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?