Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kopiec Kościuszki przejęty przez miasto

Małgorzata Mrowiec
Adam Wojnar
O tym się mówi. W styczniu przedstawiciele gminy spotkają się z komitetem, który opiekuje się kopcem, by rozmawiać o jego zabezpieczeniu. Szacuje się, że trzeba na to ok. 5,4 mln zł

Od 11 grudnia kopiec Kościuszki, który wcześniej należał do Skarbu Państwa, ostatecznie stał się własnością gminy. Zgoda na komunalizację była już w styczniu, jednak wpłynął protest - następnie wycofany. Miasto chce się teraz zabrać za zabezpieczanie tego obiektu, który osuwa się i skręca.

Kopiec przeszedł 11 lat temu wielki remont. Był ograniczony do strony północnej, bo uznano, że południową (która łatwo się osuszy) wystarczy wzmocnić siatkami. Czas pokazał, że brak odpowiednich zabezpieczeń po tej stronie zaszkodził jej.

Dwa lata temu zabytek przebadali geolodzy. Badaniami objęto kopiec oraz Wzgórze bł. Bronisławy, na którym jest on wzniesiony. Geolodzy wykonali w stożku i jego otoczeniu liczne odwierty o głębokości od 2 do 100 m. Na podstawie badań oszacowano, że prace wzmacniające kopiec mogą kosztować prawie 5,5 mln zł.

Jak podaje Filip Szatanik, zastępca dyrektora ds. informacji Urzędu Miasta, rozważano nawet rozwiązanie polegające na rozebraniu kopca do poziomu murów oporowych i odbudowie całej bryły. Koszt takiego wariantu - ponad 26 mln zł.

O tym drugim rozwiązaniu nie może być mowy - uważają przedstawiciele Komitetu Kopca Kościuszki w Krakowie, pod zarządem którego kopiec jest od 1820 roku.

- Taki pomysł wynika ze spojrzenia geologa, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że jest on zabytkiem, pomnikiem historii, a nie tylko punktem widokowym - podkreśla Leszek Cierpiałowski, dyrektor biura Komitetu Kopca Kościuszki. - Kondycja kopca nie wymaga jego rozbiórki i budowy od nowa.

Cierpiałowski wskazuje, że gdy istnieje już dokumentacja geologiczno-inżynierska, powinno się teraz powołać zespół złożony ze specjalistów z różnych dziedzin, od historyków po budowlańców, by przygotować solidny projekt. Potrzeba by na to jednego sezonu (i ok. 200-300 tys. zł), a zapewne następny rok po-trwałby sam remont.

Filip Szatanik zapowiada, że w styczniu przedstawiciele Urzędu Miasta spotkają się z komitetem, by rozmawiać o działaniach, dzięki którym kopiec zostanie zabezpieczony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski