Korków można uniknąć?

   Opinii kierowców czy oświęcimian, którym przychodzi stać w korkach, w większości ze względów cenzuralnych nie wypada przytaczać. Tymczasem zdaniem niektórych fachowców miasto nie musi być wcale zakorkowane. Wczoraj skontaktował się z nami jeden z Czytelników, który przedstawił się jako drogowiec z bogatym doświadczeniem i projektant rond. Z jego wypowiedzi wynikało, że sytuację znacznie poprawiłoby ustawienie prowizorycznego ronda na skrzyżowaniu ulicy Jagiełły z obwodnicą (ul. Zatorska). - Można je po prostu ustawić z prefabrykatów betonowych typu "elka", takich jak znajdują przy dojeździe do ronda w Brzeszczach. Rondo na pewno upłynni ruch w tym miejscu, które jest newralgicznym punktem po zamknięciu mostu Piastowskiego. Nakłady nie muszą być specjalnie duże, tym bardziej, że po wyłączeniu sygnalizacji na tym skrzyżowaniu, będzie można przecież zaoszczędzić pewną kwotę - stwierdził Czytelnik-drogowiec, który próbował tym rozwiązaniem zainteresować władze miasta.
   W urzędzie jednak usłyszał, że są to drogi podległe innym administratorom - powiat, województwo oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad i w związku z tym miasto nie ma możliwości podjęcia żadnych działań.
   Póki co więc pełne ręce roboty będą mają policjanci, którzy sami przyznają, że sytuacja jest bardzo ciężka i regulowanie ruchem przez funkcjonariuszy nie wystarczy, aby rozładować korki. - Natężenie ruchu jest zbyt duże, szczególnie do godz. 7.30 rano i potem od 11 do 17. Tutaj najbardziej sprawny funkcjonariusz nie poradzi. Dlatego zastanawiamy się nad pewnymi rozwiązaniami w organizacji ruchu, które chcemy zaproponować służbom drogowym. Być może sytuację mogłaby poprawić zmiana cyklu świateł na skrzyżowaniu Jagiełły i Zatorskiej. Chodzi o wydłużenie czasu zielonego światła w kierunku z mostu na ulicę Jagiełły i prosto na obwodnicę - mówi zastępca szefa sekcji ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu st. asp. Zbigniew Dudka, dodając, że funkcjonariusze mają także inne obowiązki. Trudno przewidzieć, co się stanie, gdy nastąpi ich spiętrzenie.
(BK)