Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus Tatry. TOPR apeluje, by nikt nie wychodził w góry

red.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe apeluje już nie tylko do turystów, ale i do mieszkańców powiatu tatrzańskiego, by nie wychodzili w ogóle w góry. W razie bowiem wypadku i interwencji, ratownicy mogą zostać zarażeni koronawirusem. A gdy okaże się, że jakiś ratownik poddany zostanie kwarantannie, może to oznaczać problem dla pogotowia w działalności przez kolejne tygodnie.

FLESZ - Jak bronić się przed koronawirusem? To musisz wiedzieć

od 16 lat

Ratownicy TOPR opublikowali apel na profilu społecznościowym swojej organizacji. Podyktowany jest on faktem, że pomimo zamknięcia szlaków, już dwukrotnie TOPR musiał interweniować w górach – na Świnicy i na Rysach. Okazuje się ponadto, że o ile turyści – zgodnie z zakazem – zaprzestali wędrowania poi górach, o tyle w Tatrach nadal pojawiają się stali mieszkańcy powiatu tatrzańskiego, których zakaz nie obowiązuje.

Jak sam mówi Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, w ostatnią niedzielę sam w czasie patrolu szlaków zauważył kilkadziesiąt osób – głównie miejscowych. Tymczasem także i miejscowy mogą narazić się na wypadek, a co za tym idzie, na konieczność wezwania górskiego pogotowia.

- TOPR w ramach działań zapobiegawczych stara się, by ewentualne zakażenie, a nawet takie podejrzenie i wynikająca z tego np. konieczność kwarantanny nie wykluczyła ratowników TOPR z możliwości działania w kolejnych tygodniach – czytamy w komunikacie pogotowia tatrzańskiego. - Zespół ratowników, pilotów i mechaników śmigłowca jest tak mały, że w krótkim czasie nawet podejrzenie zachorowania w naszym gronie może spowodować drastyczne ograniczenie możliwości działania. Zastanów się, czy rzeczywiście musisz iść w góry – kwituje pogotowie górskie.

Koronawirus: aktualizowany raport

Z kolei Szymon Ziobrowski zapowiada, że każda kolejna próba złamania zakazu wędrowania po szlakach nie ograniczy się już tylko i wyłącznie do pouczenia, ale będzie karana mandatami karnymi. Te mogą wynieść do 500 zł dla jednej osoby.

Obecnie w Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Jest bardzo twardo. O poślizgnięcie się i wypadek nie jest więc trudno. Dlatego nie ryzykujmy zdrowia i życia nie tylko swojego, ale także wielu innych osób – zostańmy w domu.

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Koronawirus Tatry. TOPR apeluje, by nikt nie wychodził w góry - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski