Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Krakowie. Długie oczekiwanie na wyniki testu. Pani Ewa: przebywam w izolatce, nadal nie wiem, czy jestem zarażona

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Pacjenci z podejrzeniem koronawirusa muszą czekać nawet kilka dni na wyniki testów. Przykładowo w Krakowie szpital Jana Pawła II może wykonać jedynie ok. 16 testów na dobę - ta liczba ma wzrosnąć. Tymczasem pacjenci tracą cierpliwość. Przykładem pani Ewa, która na wyniki czeka od minionego czwartku rano.

Partner Ewy Florek miał kontakt z kolegą, który przebywał w Austrii na nartach. Mężczyzna w poniedziałek miał podwyższoną temperaturę, ale po jakimś czasie wszystko wróciło do normy.

- W środę, wychodząc do sklepu, zasłabłam. Przyjechała karetka. Miałam temperaturę 37,7 stopnia Celsjusza. Trafiłam na Szpitalny Oddział Ratunkowy Szpitala Rydygiera - opowiada nam pani Ewa.

Tam po raz pierwszy słyszy, że mogła zostać zakażona koronawirusem. - Zaczęła się cała procedura, pobrano mi wymaz, założono maseczkę, po czym zostałam przewieziona karetką do Szpitala im. Żeromskiego - wspomina kobieta, która przebywa teraz na oddziale zakaźnym.

Koronawirus w Krakowie. Koniec z imprezami na Miasteczku Stu...

Twierdzi, że próbki do badań na koronawirusa zostały pobrane w czwartek rano. Jeszcze w piątek wieczorem nie było wyników.

- Podawana jest mi kroplówka, przebywam w izolatce, nikogo innego nie ma na sali - opowiada. Czuje się dobrze. Jak wygląda dzień na oddziale zakaźnym?

- Rano przychodzi pielęgniarka, mierzy mi temperaturę, po czym dostaję kroplówkę. Później jest śniadanie, wizyty lekarzy, pielęgniarek itp. Najgorsze jest czekanie na wynik - kwituje.

Na ten problem zwracaliśmy już uwagę na naszych łamach. - Liczba pacjentów zmienia się nieustannie. Czekaliśmy dzisiaj na 6 wyników pacjentów dorosłych i 6 dzieci. Nie otrzymaliśmy wyników z kieleckiego laboratorium od środy - słyszymy w Szpitalu im. Żeromskiego.

Część wyników przesłano w czwartek do Szpitala im. Jana Pawła II w Krakowie, gdzie zaczęło działać ostatnio laboratorium, badające próbki pod kątem koronawirusa.

Koronawirus: aktualizowany raport

- I na ten moment mamy już większość wyników, są one ujemne. Ale sytuacja, czyli liczba pacjentów, zmienia się dynamicznie, w sumie można powiedzieć, że mamy kilkunastu pacjentów z podejrzeniem koronawirusa. Są izolowani, ich stan jest dobry - kwituje Anna Górska z "Żeromskiego".

Próbki początkowo ze Szpitala im. Żeromskiego były wysyłane do laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach. Zadzwoniliśmy do Stacji, by dowiedzieć się, skąd tak długi czas oczekiwania na wyniki badań. Przekazano nam informacje, że wynika to z bardzo dużej liczby próbek. - Proszę nie mieć do nas pretensji. Pracujemy całą dobę - usłyszeliśmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Koronawirus w Krakowie. Długie oczekiwanie na wyniki testu. Pani Ewa: przebywam w izolatce, nadal nie wiem, czy jestem zarażona - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski