Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korowód Świętych?

o. Leon Knabit
Słowo na niedzielę. A czemuż by nie? Zamiast Halloweenu. Oczywiście rozumiem, że wielu ludzi jest wprost uczulonych na samo słowo „święty”. W Krakowie nawet plac Świętego Ducha został w swoim czasie przemianowany na plac Ducha.

A najdowcipniejsze było to, że według doktryny materialistycznej właściwie ducha nie ma, jest tylko wyżej zorganizowana materia (niektórzy dzisiejsi fizycy twierdzą zaś, że nie ma materii, jest tylko energia, przemyślnie zorganizowana przez jakiś wyższy rozum. Rozum?).

Święty kojarzy się niektórym z rączkami złożonymi, buzią w ciup, jakimś zakonnym habitem i całkowitym brakiem znajomości realiów współczesnego świata i codziennego życia. Czyżby? Przyjrzyjmy się choćby paru osobom, o których się mówi, że wkrótce mogą być ogłoszonymi świętymi albo już ten tytuł otrzymały.

Jerzy Ciesielski. Człowiek nauki, nawet wykładał na uniwersytecie w Chartumie, sportowiec, radosny, pogodny, dobry mąż i ojciec. Hanna Chrzanowska - pielęgniarka, oddana cała posłudze ciężko chorym, a jednocześnie wspaniały organizator o nieprzeciętnym intelekcie. To byłby dopiero minister zdrowia! Franciszek Stefczyk (tak, tak..) - wybitny działacz społeczny. A z błogosławionych? Edmund Bojanowski - nawet władza ludowa doceniała jego zasługi dla społeczeństwa i utrzymywała izbę jego pamięci. Ks. Jerzy Popiełuszko - chyba do zacofańców nie należał? A Urszula Ledóchowska?

Cała ich wina, że do tego wszystkiego wierzyli w Boga i modlili się. Ale to im chyba można darować. Czekamy teraz, by nowa władza pokazała nam ludzi podobnych, bo jeśli wystawi trzecią ligę etyczną, to obecna wygrana będzie największą i ostateczną jej przegraną. Czego jej i sobie serdecznie nie życzymy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski