Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kosowski w Bordeaux?

Redakcja
Już w poniedziałek w hotelu Princesa Sophia Intercontinental, gdzie zamieszkała ekipa "Białej Gwiazdy", zameldowali się menedżerowie Wolfgang Voege i Adam Mandziara. Ci sami, którzy sfinalizowali wypożyczenie Radosława Kałużnego do Energie Cottbus.

Korespondencja "Dziennika" z Barcelony

 Kamilem Kosowskim interesuje się czołowy klub francuski Bordeaux. Jego przedstawiciele przyjechali wczoraj do Barcelony by pomocnika Wisły oglądać w rewanżowym meczu II rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów.
 Gdy Andrzej Iwan zażartował, że Kosowski nie wybiegnie we wtorek na boisko, Mandziara chciał wracać natychmiast do Szwajcarii.
 Bordeaux to jeden z dwóch francuskich klubów, które bacznie obserwują poczynania Kosowskiego. Nazwy tego drugiego nie udało się nam na razie ustalić. Nic więc dziwnego, że Kosowski znalazł się w centrum uwagi katalońskiej prasy. Nie przeszkodziło to jednak miejscowemu dziennikowi "Sport" zamieścić zdjęcia Arkadiusza Głowackiego przy prezentacji sylwetki Kamila Kosowskiego.
 Sam Kosowski bardzo ostrożnie wypowiada się na temat swojej piłkarskiej przyszłości. Jest mocno rozżalony po debiucie w pierwszej reprezentacji Polski, ponieważ był zupełnie niedostrzegany przez partnerów. Promocją jego talentu mogą więc być wyłącznie mecze drużyny klubowej w europejskich pucharach, takie właśnie jak ten wczorajszy z FC Barcelona.
 Ewentualne odejście Kosowskiego ma być zrekompensowane ściągnięciem do Krakowa znanych graczy. W kręgu zainteresowań Wisły znaleźli się związani z IMG, reprezentowaną przez wspomnianych już Voegego i Mandziarę: Tomasz Iwan i Igor Sypniewski.
 Jak twierdzi Mandziara, powrót Tomasza Iwana do polskiej ekstraklasy nie byłby dla niego żadną ujmą. Najpoważniejszą przeszkodą w przeprowadzeniu transferu stanowią kwestie finansowe. Roczne wypożyczenie Iwana kosztowałoby 200-250 tys. dolarów. Dlatego nietrudno się dziwić, że prezes Bogdan Basałaj pyta menedżerów o Igora Sypniewskiego, który nie tak dawno występował w Panathinaikosie Ateny. Ruchy kadrowe w Wiśle, po ostatnich doświadczeniach europejskich pucharach, są bowiem nieodzowne.
Jerzy Sasorski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski