Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszmar dla sprzedawców i budżetu, raj dla kanciarzy?

ZBIGNIEW BARTUŚ
"Zmiana ustawy o VAT od 01.10.2013 to jeden wielki bubel" - napisał do nas szef działającego od lat w Krakowie biura rachunkowego. Jego koledzy podzielają tę opinię.

PODATKI. Właściciele składów z materiałami budowlanymi i firm handlujących surowcami boją się nowych przepisów o odwróconym VAT. A część ekspertów uważa, że państwo straci 9 mld zł rocznie.

"Te przepisy zrujnują sprzedawców" - mówią nam z kolei właściciele składów z materiałami budowlanymi.

Latem, w imię walki z wyłudzeniami i oszustwami podatkowymi w handlu stalą, paliwami i złotem (towarami wrażliwymi), Sejm znowelizował ustawę o VAT i Ordynacji podatkowej. Przeciwko zmianom protestowały Business Centre Club oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, poparcie wyrazili natomiast producenci stali i przedstawiciele Konfederacji Lewiatan.

Coraz powszechniejsze oszustwa podatkowe i wyłudzenia podatku VAT w obrocie towarami wrażliwymi spowodowały już wielomiliardowe straty budżetu państwa. "Ponadto przedsiębiorcy alarmowali, że szara strefa (oferująca towar bez podatku, a więc tańszy) wyniszcza uczciwe firmy i legalne miejsca pracy" - wyjaśnia Lewiatan.

Ustawa wprowadziła tzw. odwrotne obciążenie podatkiem VAT w obrocie wyrobami stalowymi, odpadami zawierającymi metal, odpadami z papieru, tektury i innymi surowcami wtórnymi. Obowiązek rozliczenia podatku VAT spadł na nabywców tych towarów, a nie - jak w przypadku pozostałych towarów i usług - na sprzedawców. Minister finansów i przedstawiciele Lewiatana argumentują, że mechanizm odwróconego VAT-u sprawdził się wcześniej w walce z masowymi nadużyciami w ob-rocie złomem. Ale wielu ekspertów mocno w to wątpi.

- Budżet straci na tym w tym roku kilka mld zł, a w przyszłym - co najmniej 9 mld zł. Ostrzegałem przed tym posłów oraz prezydenta RP. Prywatnie przyznają mi rację, ale zwyciężył interes potężnego lobby biznesowych sponsorów, które po prostu wyssie te pieniądze - mówi nam prof. Witold Modzelewski, szef Instytutu Studiów Podatkowych, były wiceminister finansów.

W jego opinii każda osoba fizyczna kupująca np. stal może oświadczyć, że jest podatnikiem podatku VAT i zapłacić za towar gotówką - bez tego podatku. Sprzedawca musi mu wystawić fakturę netto. A nabywca tego podatku nie rozliczy i nie zapłaci, jest bowiem z niego zwolniony. W apelu do prezydenta Bronisława Komorowskiego (o zawetowanie ustawy) profesor zwracał uwagę na możliwości całkowitego ominięcia podatku: kupujący może się przedstawić jako podatnik zwolniony od podatku albo rolnik ryczałtowy, który nabywa wyroby stalowe do działalności rolniczej, również zwolnionej od podatku. Kupujący może też podać sprzedawcy dane, w tym NIP, dowolnego istniejącego podatnika, bo przecież każdy może brać faktury na dowolną firmę. Nikt potem nie ustali, kto naprawdę nabył towar w niższej (pozbawionej podatku) cenie. A dokładna weryfikacja nabywców przez sprzedawców jest, zdaniem ekspertów ISP, niemożliwa.

To z kolei niepokoi właścicieli firm handlujących wymienionymi towarami. Mimo licznych wątpliwości, po długich namysłach, prezydent podpisał bowiem ustawę i z początkiem tego miesiąca weszła ona w życie. A wraz z nią nieznane dotąd przepisy o solidarnej odpowiedzialności nabywcy za zobowiązania podatkowe sprzedawcy wyrobów stalowych oraz paliw, jeżeli wartość nabytych od jednego podmiotu towarów przekroczy w danym miesiącu 50 tys. zł, a podatnik wiedział lub miał uzasadnione podstawy do tego, aby przypuszczać, że kwota podatku przypadająca na transakcję nie zostanie przez sprzedawcę zapłacona.
Zapis ten budził zastrzeżenia wszystkich, w tym ekspertów Lewiatana, jako "niekorzystny dla podatników, gdyż nakłada kolejne ryzyko gospodarcze, trudne do zdiagnozowania". Nie dotyczy jednak transakcji dokonywanych na stacjach paliw, a podatnikom uczciwym umożliwiono uwolnienie się od odpowiedzialności poprzez złożenie np. kaucji gwarancyjnej, co ostatecznie przekonało Lewiatana. Uznał on zmiany za konieczne "ze względu na skalę nadużyć i wielkość strat, jakie ponoszą budżet państwa oraz uczciwi przedsiębiorcy. Szara strefa ma negatywny wpływ na funkcjonowanie całej gospodarki oraz w skrajnych przypadkach może prowadzić do wykluczenia z rynku uczciwie działających przedsiębiorców."

Tydzień temu zadaliśmy Ministerstwu Finansów pytania w tej sprawie. Mimo monitów do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

[email protected]

Komentuje dla nas Witold Modzelewski, Instytut Studiów Podatkowych

Prezenty

Wszyscy wiedzą, w jak złym stanie są finanse publiczne w Polsce i że głównym tego powodem jest dramatyczny spadek dochodów budżetowych. Mimo tej wiedzy Sejm przyjmuje nowelizację ustawy o podatku od towarów i usług, która faktycznie likwiduje opodatkowanie tym podatkiem obrotu wyrobami stalowymi i surowcami wtórnymi. Czemu to robi? Z szaleństwa? Niekompetencji? Czy "najlepszy minister finansów" w Europie nie wie, co piszą jego urzędnicy? Jest oczywiste, że ustawy dające tak duże przywileje podatkowe mają swoich biznesowych sponsorów - pieniądze zostają w ich kieszeni. Czy w trudnych dla budżetu czasach stać nas na takie prezenty?

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski