Kierowcy, którzy stawiają swe samochody na dwupoziomowym parkingu przy ulicy Młoszowskiej w Trzebini nie mają wątpliwości, że ten jest fuszerką. Zaledwie rok od czasu budowy, obiekt już się sypie.
- Po deszczu kałuże są po kostki, bo woda nie spływa jak należy - oburza się Włodzimierz Zając z Dulowej. Najbardziej jednak razi go w oczy popękany próg wjazdowy. Przytakuje mu Maria Gacek z Młoszowej, która kilka razy w tygodniu na parkingu stawia swój samochód.
Parking przy ulicy Młoszo-wskiej w Trzebini oddano do użytku wiosną ubiegłego roku. Urzędnicy już początkiem marca wychwycili pierwsze usterki. Zaprosili wykonawców, czyli konsorcjum dwóch krakowskich firm - AG System i Przedsiębiorstwa Rewaloryzacji Zabytków na dywanik. Usterki mają zostać usunięte najpóźniej do końca maja.
Mieszkańcy Trzebini zamierzają sami dopilnować, by robotnicy zrobili to, jak należy. - Nie chcemy prowizorki, bo za kilka lat będą tutaj same dziury - twierdzi Witold Kozub z Trzebini.
Magdalena Balicka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?