Kosztowna wiedza

   Nie udało się jednak nie mówić o stanie dróg powiatowych na Miechowszczyźnie, a stało się to za sprawą radnej z gminy Kozłów Anny Imielińskiej i delegacji rolników z gminy Charsznica. Radna interpelowała, by w ramach modernizacji sieci powiatowej w gminie Kozłów poszerzyć odcinek drogi od kapliczki do Szkoły Podstawowej w Przysiece. W odróżnieniu od Rady Miejskiej Miechowa podczas posiedzeń RPM pozwala się gościom zabrać głos w punkcie interpelacje i zapytania. Widać, różne są regulaminy, inne statuty... Dlatego tylko rolnicy z warzywnej gminy byli dopuszczeni do głosu na samym początku, nie musząc czekać, aż się radni nagadają do woli.
   - Przyjechaliśmy w sprawie remontu drogi powiatowej Szarkówka - Podlesice. I chcemy od razu znać odpowiedź, bo jesteśmy rolnikami i nie mamy czasu tu wysiadywać - _rzekł bez ogródek jeden z panów. Obecny na sali dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych inż. Jan Marczuk odparł, iż przedmiotowy odcinek będzie wykonany zgodnie z harmonogramem po rozstrzygnięciu drugiego przetargu (pierwszy został unieważniony) w tym roku. Okazało się jednak w trakcie wymiany zdań, że nie o ten fragment drogi rolnikom chodzi, ale o kilkaset metrów traktu od Gajówki do drogi powiatowej w kierunku Szreniawy.
   - Jeździ się po rowach, dzieci topią się w błocie idąc do kościoła. A najlepiej to zmodernizować całe półtora kilometra drogi - _tak konkretne argumenty przybyszów zmusiły przewodniczącego RPM Zygmunta Daszkiewicza do zarządzenia wizji lokalnej na miejscu. Starosta Bertek dał przy okazji do zrozumienia, iż gminy nieangażujące swoich środków w odnowę dróg powiatowych nie mogą decydować o priorytetach. Trudno bowiem dyktować warunki temu, który za wszystko płaci.
   Wiodący punkt oświatowy zajął wraz z dyskusją całe dwie godziny. Bardzo szczegółowa prezentacja bazy, zaplecza dydaktycznego, ofert edukacyjnych oraz wydatków na sześć placówek oświatowych pozostających w gestii starostwa przygotowana przez naczelnika Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu Leonarda Mazura uzmysłowiła po raz kolejny, iż wiedza to również niemały ciężar finansowy, niebagatelny wydatek. Roczny budżet, jednej szkoły ponadgimnazjalnej opiewa średnio na ponad pół miliona złotych. Dyskutowano między innymi o jakości kształcenia i zagrożeniach, jakie wynikają nie tylko z niżu demograficznego. Pewien procent młodzieży "odpływa" z powiatu, by kontynuować naukę w ośrodkach wielkomiejskich. A za takim uczniem odpływają też określone subwencją pieniądze.
   Informacja o aktualnej sytuacji Szpitala św. Anny przerodziła się w debatę bez końca. A zastopowało ją na dłużej rozpatrzenie i podjęcie uchwały w sprawie udzielenia poręczenia szpitalowi w celu zabezpieczenia pożyczki udzielanej na cel określony w stosownym artykule Ustawy o pomocy publicznej i restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Radni musieli zapoznać się z kserowanymi naprędce dodatkowymi materiałami. A było to dopiero otwarcie uchwalania aż 11 zaplanowanych wczoraj do podjęcia uchwał...
    Tekst i fot. (WOJ.)